„W obliczu skandalu nadużyć i cierpienia ofiar możemy się zniechęcić, ponieważ wyzwanie odbudowy zniszczonego życia oraz uleczenia bólu jest wielkie i złożone” – takie słowa przekazał dziś Franciszek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich mającej właśnie swoją sesję plenarną. Ojciec Święty podkreślał jej członkom, iż pomimo trudności, ich zaangażowanie „nie może osłabnąć (…), aby Kościół zawsze i wszędzie stanowił miejsce, w którym każdy może czuć się jak w domu, a każda osoba jest święta”.
Przemówienie Franciszka odczytał z powodu odczuwania przez Papieża skutków ostatniego przeziębienia o. Pierlugi Giroli. W tekście wskazano na przykład Jezusa. On stał się nam niezwykle bliski w swoim Wcieleniu i w swojej Męce. I Jego postawę należy naśladować.
„W naszej kościelnej posłudze ochrony, bliskość z ofiarami nadużyć nie jest abstrakcyjnym pojęciem: to bardzo konkretna rzeczywistość, na którą składa się słuchanie, interweniowanie, zapobieganie, pomaganie” – wybrzmiały słowa papieskiej nauki. „Wszyscy otrzymaliśmy wezwanie – zwłaszcza władze kościelne – do bezpośredniego poznania skutków nadużyć i do tego, by dać się wstrząsnąć cierpieniem ofiar, wsłuchując się bezpośrednio w ich głos i praktykując tę bliskość, która poprzez konkretne wybory podnosi je na duchu, pomaga im oraz przygotowuje inną przyszłość dla wszystkich” – kontynuował tekst.
Papież wskazał następnie, iż w obliczu świadectw o dokonanych na kimś okrucieństwach nie ma innej drogi działania: „odpowiedź tym, którzy doznali nadużyć, pochodzi z tego spojrzenia serca, z tej bliskości. Nie może się zdarzać, że ci bracia i siostry nie są przyjmowani i wysłuchiwani, ponieważ potrafi to znacznie pogorszyć ich cierpienie. Istnieje potrzeba, aby się nimi zająć z osobistym zaangażowaniem, tak jak istnieje potrzeba, aby realizować to z pomocą kompetentnych współpracowników”.
Franciszek podkreślił, iż zależy mu na tym, „aby istniały niezawodne środki do przyjmowania i opieki nad ofiarami i ocalałymi”. Dziękował więc członkom Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich za dotychczasowe działania. „Znaczną część tej służby wykonuje się w sposób poufny, tak jak powinno to wynikać z szacunku dla ludzi. Ale jednocześnie jej owoce powinny być widoczne: ludzie powinni wiedzieć i widzieć pracę, którą wykonujecie, towarzysząc posłudze ochrony w lokalnych Kościołach – wskazał tekst przemówienia Franciszka. – Wasza bliskość z władzami Kościołów lokalnych wzmocni je w dzieleniu się dobrymi praktykami i weryfikowaniu adekwatności wprowadzonych środków”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).