Monteduro: zmowa milczenia w mediach, śmierć za wiarę nie zasługuje na uwagę

Świeckie media świadomie przemilczają prześladowania, których doświadczają dziś chrześcijanie – uważa Alessandro Monteduro, dyrektor włoskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Tytułem przykładu wspomina on o wydarzeniach ostatnich dni: w Burkina Faso dżihadyści zamordowali 15 modlących się chrześcijan, w Etiopii zabito czterech koptyjskich mnichów, na Haiti gangi porwały 7 zakonników. We Włoszech media świeckie nie wspomniały o tym ani słowem – mówi Monteduro.

Jego zdaniem Kościół przechodzi dziś przez prawdziwą Drogę Krzyżową. Dlatego bardzo ważne jest, że Papież intencję modlitewną na marzec poświęcił właśnie współczesnym męczennikom. W mediach świeckich jest to już temat zakazany.

„Tyle już razy ­– mówi dyrektor włoskiego oddziału papieskiego stowarzyszenia - zastanawialiśmy się, dlaczego opuszcza się zasłonę milczenia na prześladowania chrześcijan. Kiedy pytam się dziennikarzy pracujących w mediach świeckich, często odpowiadają, że oni nie piszą o Burkina Faso, bo dla nich liczą się kliknięcia, liczba osób, która wchodzi na stronę tych wielkich organów prasy. Oni twierdzą, że gdyby opowiadali o rzezi chrześcijan zgromadzonych w Burkina Faso na modlitwie, to liczba kliknięć byłaby bardzo niska w porównaniu na przykład z plotkami, informacją o separacji pary aktorów. Wiemy o co chodzi. I nawet gdyby było to prawdą? A nie jest! Ale gdyby nawet było to prawdą, czy z tego powodu można całkowicie ukrywać informacje na ten temat? Czy informacje muszą się kierować wyłącznie liczbą kliknięć? Ja jestem przekonany, że w tym wypadku mamy do czynienia z nakazem milczenia, z przymusowym przemilczaniem tematów, które dotyczą prześladowań religijnych. Nie wolno mówić o cierpieniach, o tych, którzy oddają swoje życie, bo zdecydowali się należeć do Jezusa pomimo ryzyka, jakie to ze sobą niesie w tak wielu regionach świata. Przemilczanie tego wszystkiego to podstępny sposób na to, by pokazać, że dla religii nie ma już miejsca w przestrzeni publicznej. Co najwyżej trzeba ją ograniczyć do sfery życia prywatnego. Myślę, że o to tu chodzi: nie wspominać o tych, którzy umierają za swoją wiarę, bo wiara w przestrzeni publicznej nie zasługuje już na uwagę, nie ma do tego prawa”.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11