Wczoraj wieczorem, o 21.45 w rezydencji biskupiej w Hradec Králové zmarł emerytowany ordynariusz tej diecezji, abp Karel Otčenášek. Był on symbolem oporu Kościoła przeciw dyktaturze komunistycznej, mężnie wyznającym swą wiarę.
Karel Otčenášek urodził się 13 kwietnia 1920 r. w Českim Meziřící. W 1939 r. wstąpił do seminarium duchownego w Hradcu Královym. Studia kontynuował na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, gdzie 17 marca 1945 r. przyjął święcenia kapłańskie. Początkowo był wikarym w kilku parafiach, a w 1949 r. został prorektorem swego dawnego seminarium.
W związku z prześladowaniem Kościoła podjętym przez władze komunistyczne w ówczesnej Czechosłowacji Stolica Apostolska postanowiła mianować biskupami grupę młodych kapłanów, aby zapewnić przyszłość Kościołowi katolickiemu w tym kraju. 30 marca 1950 r. 30-letni ks. Otčenášek został biskupem tytularnym chersoneskim i administratorem apostolskim swej rodzinnej diecezji. Jednak święcenia biskupie 30 kwietnia 1950 r. musiał przyjąć potajemnie, bez zgody władz komunistycznych, w zamkniętej katedrze, kiedy policja polityczna zajęta była "zabezpieczaniem pochodu pierwszomajowego".
Gdy sprawa wyszła na jaw, został w 1951 r. internowany w klasztorze w Żeliwie, m.in. z późniejszym kardynałem Františkiem Tomáškiem, a pod koniec 1954 r. skazany na 13 lat więzienia. Zwolniony w 1962 r. na mocy amnestii, przez trzy lata pracował w mleczarni.
Nie mógł jednak zarządzać diecezją kralowohradecką, gdyż miał zakaz przebywania na jej terenie i nie był uznawany przez władze za biskupa. Dlatego do 1968 r. był jedynie administratorem parafii w Usti nad Łabą-Trmicach w sąsiedniej diecezji litomierzyckiej. Przez krótki okres Praskiej Wiosny przebywał w swej diecezji, ale jedynie jako administrator parafii w Plotištích i w Lochenicach. Wtedy też został zrehabilitowany.
Po upadku komunizmu Jan Paweł II mianował go ordynariuszem diecezji kralowohradeckiej. Rządy w diecezji objął 21 grudnia 1989 r. W 1998 r. bp Otčenášek przeszedł na emeryturę i otrzymał honorowy tytuł arcybiskupa.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.