Rodzina Ulmów ukrywała Żydów, nawet pomimo tego że Niemcy karali za to śmiercią. Powodem, dla którego Ulmowie zdecydowali się zaryzykować życie, była ich głęboka, tradycyjna wiara katolicka - napisał arcybiskup Stanisław Gądecki w tekście opublikowanym na litewskim portalu religijnym Bernardinai.
Niemieccy żołnierze zamordowali całą rodzinę Ulmów, w tym nienarodzone dziecko, w marcu 1944 roku na skutek donosu, a kierujący akcją w Markowej porucznik Eilert Dieken służył po wojnie jako policjant w Essen i zmarł w 1960 roku jako "szanowany obywatel" - przypomina duchowny.
Podkreśla, że Ulmowie od 1942 roku ukrywali Żydów pomimo niemieckiego rozporządzenia, według którego groziła za to kara śmierci. "Powodem, dla którego Ulmowie zdecydowali się zaryzykować życie, była ich głęboka, tradycyjna wiara katolicka" - podkreśla abp Gądecki.
"Beatyfikacja rodziny Ulmów jest o tyle nietypowa, że po raz pierwszy w dziejach Kościoła wyniesione na ołtarze zostanie również nienarodzone dziecko. Dziecko to, zgodnie z nauczaniem Kościoła, przyjęło chrzest krwi, który przynosi owoce chrztu, nie będąc sakramentem. Kościół w ten sposób podkreśla, że nienarodzonemu dziecku należą się ludzka godność i wszelkie prawa z niej wynikające" - pisze autor.
"Beatyfikacja rodziny Ulmów przypomina światu o potrzebie szacunku dla życia każdego człowieka i o konieczności niezłomności w obronie wartości. Być może w zsekularyzowanym świecie Zachodu fakt, że rodzice gotowi byli ryzykować nie tylko własne życie, ale także życie swoich dzieci, aby ratować ludzi innej narodowości i innej religii, może budzić zdziwienie" - dodaje abp Gądecki.
Jak przypomniał arcybiskup, nawet do miliona Polaków mogło być zaangażowanych w akcję ratowania Żydów podczas II wojny światowej.
"W ostatnim czasie, po brutalnej agresji Rosji na Ukrainę, ta sama chrześcijańska wrażliwość Polaków zaowocowała szczególnym otwarciem serc i domów na uchodźców wojennych z Ukrainy" - napisał abp Gądecki przypominając, że proporcjonalnie do wielkości populacji w Polsce jest najwięcej uchodźców w Europie, a w szczytowym momencie w Polsce znalazło schronienie 3,5 mln Ukraińców.
Tekst został opublikowany w ramach projektu "Opowiadamy Polskę światu", realizowanego przez zespół Instytutu Nowych Mediów, wydawcę miesięcznika opinii "Wszystko co Najważniejsze" we współpracy z Polską Fundacją Narodową, Instytutem Pamięci Narodowej, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Polską Agencją Prasową. Wszystkie teksty projektu w wielu wersjach językowych zostały opublikowane na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.