Niektórzy myślą, że z powodu mojej choroby nie mogę jechać, ale lekarz powiedział mi, że mogę, więc będę z wami – zapewnił Papież młodych na 40 dni przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży. Odpowiedział też na wzruszający list ciężko chorej Portugalki, Edny, w którym napisała mu, że choć bardzo tego pragnęła, to nie będzie jednak mogła być fizycznie obecna na spotkaniu młodych.
W specjalnym wideoprzesłaniu Papież pozdrowił wszystkich pielgrzymów, a także tych, którzy będą śledzić wydarzenia w Lizbonie za pośrednictwem mediów. Na potwierdzenie tych słów pokazał młodym plecak pielgrzyma.
Papież do pielgrzymów: idźcie odważnie do przodu
W dwóch osobnych przesłaniach Franciszek wyraził także głęboką wdzięczność dla wolontariuszy i organizatorów. Dziękuję nade wszystko za hojność – bez niej życie się staje bardzo przeciętne i nudne – mówił Papież.
Papież do organizatorów: ŚDM nie mogłyby się odbyć bez waszej pracy
W spotkaniu w Lizbonie planowała wziąć udział Edna, ale postępująca choroba odebrała jej tę możliwość. 17-latka w liście do Papieża napisała: „jakiś czas temu lekarz powiedział mi, że nie wie dokładnie, kiedy spotkam Jezusa, ale stanie się to niedługo. Zasmuciłam się bardzo, bo pomyślałam, że nie dam rady ani wziąć udziału w Światowych Dniach Młodzieży, ani zobaczyć Papieża, o czym zawsze marzyłam”. Dlatego właśnie postanowiła napisać list, aby Papież mógł się dowiedzieć, jak wiele znaczy dla niej i jej rodziny. Franciszek odpowiedział jej w następujących słowach.
Papież do Edny: towarzyszę ci w twojej podróży
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.