Papież: lekarz powiedział mi, że mogę jechać, więc będę z wami na ŚDM

Niektórzy myślą, że z powodu mojej choroby nie mogę jechać, ale lekarz powiedział mi, że mogę, więc będę z wami – zapewnił Papież młodych na 40 dni przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży. Odpowiedział też na wzruszający list ciężko chorej Portugalki, Edny, w którym napisała mu, że choć bardzo tego pragnęła, to nie będzie jednak mogła być fizycznie obecna na spotkaniu młodych.

Reklama

W specjalnym wideoprzesłaniu Papież pozdrowił wszystkich pielgrzymów, a także tych, którzy będą śledzić wydarzenia w Lizbonie za pośrednictwem mediów. Na potwierdzenie tych słów pokazał młodym plecak pielgrzyma.

Papież do pielgrzymów: idźcie odważnie do przodu

„Do spotkania w Lizbonie pozostało 40 dni, jak w wielkim poście. Ja już jestem gotowy. Mam wszystko pod ręką, ponieważ nie mogę się doczekać wyjazdu. Niektórzy myślą, że z powodu mojej choroby nie mogę jechać, ale lekarz powiedział mi, że mogę jechać, więc będę z wami. Młodzi, idźcie śmiało naprzód! I nie słuchajcie tych, którzy sprowadzają życie do idei. To biedni ludzie, którzy stracili radość życia i radość spotkania. Módlcie się za nich. Ale wy idźcie, z całym waszym życiem, z trzema językami życia: językiem głowy, językiem serca i językiem rąk. Idźcie odważnie do przodu i do zobaczenia w Lizbonie!“

W dwóch osobnych przesłaniach Franciszek wyraził także głęboką wdzięczność dla wolontariuszy i organizatorów. Dziękuję nade wszystko za hojność – bez niej życie się staje bardzo przeciętne i nudne – mówił Papież.

Papież do organizatorów: ŚDM nie mogłyby się odbyć bez waszej pracy

„Wiem, że poświęcacie wiele godzin pracy, aby te Światowe Dni Młodzieży były możliwe. I to nie jest największe wyzwanie. Najtrudniejsza część nadejdzie później, kiedy w środku wydarzenia będziecie musieli utrzymać struktury bezpieczeństwa, porządkowe, medyczne, zaopatrzeniowe i tak wiele innych, które są niezbędne. Nie występujecie jako postacie pierwszoplanowe Światowych Dni Młodzieży, ale je podtrzymujecie. One nie mogą się odbyć bez waszej pracy. Dlatego mówię: dziękuję, dziękuję za bycie ziarnem. Ponieważ jesteście jak ziarno, z którego wzrasta roślina. Tego się nie widzi, ale potem owoc jest widoczny. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję.“

W spotkaniu w Lizbonie planowała wziąć udział Edna, ale postępująca choroba odebrała jej tę możliwość. 17-latka w liście do Papieża napisała: „jakiś czas temu lekarz powiedział mi, że nie wie dokładnie, kiedy spotkam Jezusa, ale stanie się to niedługo. Zasmuciłam się bardzo, bo pomyślałam, że nie dam rady ani wziąć udziału w Światowych Dniach Młodzieży, ani zobaczyć Papieża, o czym zawsze marzyłam”. Dlatego właśnie postanowiła napisać list, aby Papież mógł się dowiedzieć, jak wiele znaczy dla niej i jej rodziny. Franciszek odpowiedział jej w następujących słowach.

Papież do Edny: towarzyszę ci w twojej podróży

„Edno, otrzymałem twój list. Dziękuję. Dziękuję za twoją czułość. I dziękuję za pokój, który masz w sercu. Ten pokój jest jak ziarno trafiające do serc wszystkich, którzy cię spotykają i z tobą rozmawiają. Dziękuję ci. Towarzyszę ci w twojej podróży. Towarzyszę ci i wiem, że zostaniesz dobrze przyjęta. Towarzyszę ci, modląc się za ciebie, modląc się z tobą i patrząc na Jezusa, który zawsze na nas czeka. Dziękuję. A teraz daję ci moje błogosławieństwo, aby dać ci siłę w tej podróży. Dziękuję i proszę, módl się za mnie.“

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama