W kościele prezentowano uczniom sceny przemocy, a sprawa trafi do prokuratury. Kuria diecezjalna wydała oświadczenie.
Do drastycznych scen doszło podczas rekolekcji prowadzonych dla uczniów szkół średnich w parafii św. Maksymiliana Kolbe w Toruniu. W czasie jednej z odgrywanych przez prowadzący rekolekcje zespół scenek zaprezentowano sceny przemocy, a uczestnicząca w przedstawieniu kobieta wystąpiła w bieliźnie, bez spodni. Kontrowersyjne sceny przygotowała i odegrała grupa ewangelizacyjna współprowadząca rekolekcje. Uczniowie uczestniczący w rekolekcjach byli mocno zaskoczeni, a nagrania z rekolekcji trafiły do sieci wywołując skandal.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Na łamach portalu "Tylko Toruń" sprawę skomentował ks. Mariusz Piotr Wojnowski - organizator rekolekcji: "O poprowadzenie rekolekcji poprosiliśmy grupę z zewnątrz, spoza naszej diecezji. (…) Grupa ELO, którą poprosiliśmy o współpracę, prowadziła już kilka podobnych rekolekcji. Jeśli zaś chodzi o tę scenę, to jest mi przykro, bo trochę poniosły ich emocje i prawdą jest, że były wśród uczestników osoby niepełnoletnie… Dlatego zostaną w tej sprawie wystosowane przeprosiny" - powiedział duchowny.
Oświadczenie w tej sprawie wydała też kuria diecezji toruńskiej. Czytamy w nim:
Komunikat Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej Toruńskiej w sprawie rekolekcji dla młodzieży szkół średnich w Toruniu.
Szanowni Państwo,
w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu, w trakcie rekolekcji dla młodych, wyrażamy głęboki żal. Przepraszamy ich uczestników, rodziców i wszystkich tych, których dotknęła inscenizacja przedstawiona przez osoby prowadzące spotkanie.
Zdajemy sobie sprawę, że sceny, do jakich doszło w trakcie wydarzenia, nigdy nie powinny mieć miejsca. Młodzi ludzie spotkali się z obrazami, które na wydarzeniu religijnym z ich udziałem są nie do zaakceptowania. Inscenizacja połączona z licznymi wyzwiskami i wulgaryzmami sprowokowała słuszne pytania o to, czego w ten sposób uczymy młodzież i dzieci.
Mamy świadomość, że nadużyte zostało zaufanie szkół i nauczycieli, którzy włączyli się w promocję wydarzenia. Rozumiemy także oburzenie wielu wiernych, dotkniętych tym, że inscenizacja miała miejsce w świątyni.
Jako organizatorzy Toruńskiego Spotkania Młodych nie byliśmy wcześniej informowani przez osoby prowadzące, że mają one w planach sięgnięcie po wzbudzającą słuszny sprzeciw inscenizację. Zapraszając zespół świeckich ewangelizatorów, mających doświadczenie w prowadzeniu rekolekcji, nie spodziewaliśmy się tego typu inscenizacji.
Po zaistniałej sytuacji, w trybie natychmiastowym, podjęliśmy decyzję o zmianie osób prowadzących. Chcemy dokończyć rekolekcje, a przygotowanie treści na kolejne dni powierzyliśmy kapłanom i katechetom diecezji toruńskiej.
ks. Paweł Borowski
rzecznik Kurii Diecezjalnej Toruńskiej
ks. Mariusz Wojnowski
dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej Toruńskiej
Metody aktywizujące uczestników rekolekcji, takie jak odgrywane scenki czy pantomimy są często stosowane i mogą być dobrym nośnikiem przekazywania treści, muszą jednak spełniać kilka warunków, takich jak adekwatność treści czy dobrowolność udziału. W przypadku rekolekcji w Toruniu treść odgrywanej sceny zdecydowanie wykraczała poza zakres akceptowalny nie tylko w czasie rekolekcji.
Więcej o metodach aktywizujących w czasie rekolekcji i podstawowych zasadach ich stosowania przeczytasz w tekście: "Ćwiczenia z wiary"
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.