Papież przyjął na audiencji grupę meksykańskich przedsiębiorców.
Życie duchowe jest najważniejszym kapitałem, jaki może posiadać człowiek – powiedział Papież na audiencji dla grupy meksykańskich przedsiębiorców. Wyjaśnił, że właśnie z tego względu zachęca biznesmenów do dbania o relację z Panem Bogiem. Kiedy bowiem Pan dotyka serca człowieka, jego pole widzenia zostaje poszerzone, dostrzega tych, którzy są w potrzebie i wie, że trzeba szanować stworzenie.
Papież przyznał, że aby dbać o relacje z Panem Bogiem, trzeba mieć dobrych kapłanów, bo to oni są pasterzami ludu Bożego. Dlatego wierni mają prawo do kapłanów dobrze uformowanych, którzy z radością karmią ich chlebem Słowa Bożego i Eucharystii, a także dają świadectwo życia, poświęcając się dla innych.
Witając latynoskich przedsiębiorców, Papież posłużył się meksykańskim powiedzeniem: Twój dom jest moim domem. W istocie – dodał – dla wszystkich katolików także Watykan jest ich domem, miejscem, w którym dzieci Kościoła mogą się spotkać i chwalić Boga jako jedna rodzina.
Papież: indywidualizm niszczy poczucie przynależności do jednej rodziny
„Niestety w sposób bolesny przekonujemy się, iż wojny sieją zniszczenie w całej rodzinie ludzkiej, powodując cierpienia i ubóstwo. Tracimy poczucie przynależności do jednej rodziny, przestajemy się szanować i tolerować pomimo naszych różnic i trudności. Na pierwszym miejscu stawiamy walkę. Zapominamy, że w rodzinie problemy rozwiązuje się z cierpliwością i w miłości, poprzez dialog, dzielenie się własnymi opiniami, uwzględnianie potrzeb każdego z nas, aby nawzajem sobie pomagać. Kultura naszych czasów została skażona indywidualizmem i zamknięciem. Powoli zaczynamy już dostrzegać konsekwencje znieczulenia sumień na skutek wygodnictwa, które sprawia, że tracimy z oczu tych, którzy cierpią i zostali odrzuceni. I nieświadomie wyrabiamy sobie nawyk skupiania się wyłącznie na sobie: ja, moje, ze mną, dla mnie. Ten nawyk niepostrzeżenie udziela się wszystkim. Bądźmy ostrożni.“
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.