W sobotę, w drugim dniu wizyty w Sudanie Południowym papież Franciszek apelował do przedstawicieli duchowieństwa, by podnosili głos przeciwko niesprawiedliwości, przemocy i uciskowi ludzi. Nie możemy pozostać neutralni wobec cierpienia - podkreślił w najmłodszym i jednym z najbiedniejszych państw świata.
Podczas spotkania w katedrze w stolicy kraju - Dżubie papież mówił, że pełnić posługę na ziemi naznaczonej wojną, nienawiścią, przemocą i ubóstwem oraz "przesiąkniętej wielką ilością niewinnej krwi" to nie znaczy być "wodzami plemiennymi, lecz współczującymi i miłosiernymi pasterzami; nie panami ludu, lecz sługami, którzy pochylają się, aby obmywać nogi braciom i siostrom".
Przeczytaj: Papież: dość przelewania krwi, dość konfliktów, dość przemocy
"Od pasterzy wymaga się rozwijania sztuki +podążania pośród+; pośród cierpienia i łez, pośród głodu Boga i pragnienia miłości braci i sióstr. Naszym pierwszym obowiązkiem nie jest bycie Kościołem doskonale zorganizowanym, lecz Kościołem, który w imię Chrystusa staje pośród trudnego życia ludzi i dla ludzi brudzi sobie ręce" - dodał Franciszek.
Przeczytaj: Polski werbista wśród uchodźców: wierzą, że Papież utoruje im drogę powrotu do Sudanu Płd.
Następnie zaapelował: "Jesteśmy wezwani do podniesienia głosu przeciwko niesprawiedliwości i nadużyciom, które uciskają ludzi i posługują się przemocą, aby prowadzić interesy w cieniu konfliktów".
Jak przekonywał, "nie możemy pozostawać neutralni wobec cierpienia, spowodowanego przez niesprawiedliwość i przemoc, ponieważ tam, gdzie kobieta lub mężczyzna są ranieni w swoich podstawowych prawach, obrażany jest Chrystus".
Przeczytaj: Abp Welby: Przybywamy na kolanach, aby umyć wasze stopy
Przypomniał, że wielu księży, zakonnic i zakonników padło ofiarą przemocy i ataków, w których stracili życie.
Franciszek zaznaczył: "Chciałbym więc podziękować wam za to, co robicie pośród tak wielu prób i trudów. Dziękuję w imieniu całego Kościoła za wasze poświęcenie, waszą odwagę, wasze ofiary, waszą cierpliwość".
"Życzę wam, drodzy bracia i siostry, abyście zawsze byli wielkodusznymi pasterzami i świadkami, uzbrojonymi jedynie w modlitwę i miłość" - oświadczył.
W dalszej części dnia papież spotka się z osobami wysiedlonymi oraz weźmie udział w modlitwie ekumenicznej.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.