„Niczego nie pragnąć i niczego nie odrzucać, przyjmować wszystko, co Bóg nam zsyła. Ale uważajmy! Zawsze i tylko z miłości, bo Bóg nas kocha i chce zawsze wyłącznie naszego dobra” – powiedział Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej.
W swojej katechezie nawiązał do postaci św. Franciszka Salezego, którego czterechsetna rocznica śmierci przypada właśnie dzisiaj. Zaznaczył, że w związku z tym wydarzeniem zostaje opublikowany specjalny list apostolski zatytułowany „Wszystko należy do miłości”.
Podejmując refleksję na Bożym Narodzeniem, Papież zaproponował zgłębienie tej tajemnicy „w towarzystwie” św. Franciszka Salezego. W jednym z listów skierowanych do św. Joanny de Chantal biskup i doktor Kościoła pisał, że po stokroć bardziej woli widzieć Dzieciątko w żłobie niż wszystkich królów na ich tronach. Jak zauważył Ojciec Święty, Jezus, Król wszechświata, nigdy nie zasiadał na tronie: urodził się w stajni, owinięty w pieluszki i położony w żłobie; umarł na krzyżu i zawinięty w prześcieradło został umieszczony w grobie. To pokazuje, jakiego rodzaju władcą jest Mesjasz urodzony w Betlejem, czyli kim właściwie jest Jezus.
Papież: Bóg przyciąga nas do siebie czułością
Ojciec Święty zwrócił następnie uwagę, że Bóg przyciąga nas do siebie miłością, niezależnie od tego, czy jesteśmy rygorystyczni i zimni, czy z kolei delikatni i słabi. Nie chodzi tu o miłość zaborczą i egoistyczną. Jego miłość jest czystym darem, łaską, jest wszystkim podejmowanym wyłącznie dla nas, dla naszego dobra. Kolejny aspekt wyróżniający żłóbek stanowi ubóstwo, rozumiane jako wyrzeczenie się wszelkiej światowej próżności. Papież przywołuje w tym miejscu słowa samego św. Franciszka Salezego.
Papież: przyjmujmy to, co daje nam Bóg
Teresa Izabela Morsztyn zmarła młodo. Żyła jednak tak, by podobać się Bogu.
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia.
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
10-letni chłopiec mówi: „Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!”.
Ojciec Święty podczas spotkania z włoskimi położnymi, ginekologami i personelem służby zdrowia.