Z okazji przypadającego w niedzielę Światowego Dnia Ubogich Papież poświęcił na placu św. Piotra rzeźbę pod tytułem „Schronienie”. Przedstawia ona naturalnych wymiarów osobę bezdomną przykrytą kocem przez nadlatującego gołębia.
Twórcą rzeźby jest kanadyjski artysta Timothy Schmalz. Spod jego dłuta wyszedł też pomnik migrantów i uchodźców, który w 2019 r. został ustawiony na placu św. Piotra z inicjatywy kard. Michaela Czernego, prefekta Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Ten kanadyjski purpurat, który sam jest migrantem został na niej przedstawiony jako dziecko na ramionach swego ojca.
Pomysłodawcą kolejnego dzieła kanadyjskiego rzeźbiarza jest tym razem Rodzina Wincentyńska. Poświęcona przez Papieża rzeźba ma promować akcję duchowych synów i córek św. Wincentego a Paolo na rzecz osób bezdomnych.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim Timothy Schmalz wyjaśnił genezę swego najnowszego dzieła.
„Wpadłem na pomysł, by przedstawić gołębicę jako symbol Ducha Św., który daje siłę do przyodziania nagiego. Bardzo mnie to poruszyło i stwierdziłem, że muszę wykonać taką rzeźbę, na której gołębica przykrywa kocem bezdomnego. Chcę, by moje dzieła ukazywały, że troska o ubogich jest naszą moralna powinnością, jak o tym mówi 25. rozdział Ewangelii św. Mateusza. Tutaj mamy symbol Ducha w działaniu. Zastanawiałem się, w jaki sposób ująć obrazowo ten nasz obowiązek względem bezdomnych. Mam nadzieję, że symbol gołębia, który mocą swych małych skrzydeł przykrywa bezdomnego zainspiruje nas, byśmy zrobili to samo naszymi rękoma. Dla mnie moje rzeźby są narzędziem, które ma zainspirować ludzi do działania. Fakt, że tę rzeźbę poświęcił Papież bardzo temu pomoże. Kopię tej rzeźby mają być zainstalowane w różnych miastach, aby pomóc w zbiórce pieniędzy dla bezdomnych, dla Towarzystwa św. Wincentego a Paolo. Ale przede wszystkim trzeba zmienić ludzkie serce, ogrzać je i skłonić do myślenia. Bezdomni często są niewidoczni i to jest pierwszy problem, pierwsze zadanie. Sprawić, by bezdomni zostali zauważeni. Temu ma służyć ta rzeźba.“
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.