Papież przesłał list z życzeniami jezuicie, ojcu Sabino Maffeo z okazji obchodzonej dzisiaj przez niego setnej rocznicy urodzin. Równocześnie, w Uroczystość Wszystkich Świętych mija 85 lat od wstąpienia sędziwego zakonnika do Towarzystwa Jezusowego. O. Maffeo był w latach 1973-1985 dyrektorem technicznym Radia Watykańskiego.
Franciszek zaznaczył, że jest dla niego wielką radością i doświadczeniem ogromnego pocieszenia móc włączyć się w świętowanie tego jubileuszu, dziękując Panu, że wezwał ojca do wspaniałej przygody życia, która nigdy nie będzie miała końca, oraz za powołanie na towarzysza Jezusa, aby kochać i służyć we wszystkim. Papież wymienił w liście niektóre ważne zadania, jakie o. Maffeo pełnił na rzecz Stolicy Apostolskiej. Oprócz misji w Radiu Watykańskim, przez 32 lata pracował w Castel Gandolfo, w jezuickim Obserwatorium Astronomicznym jako z-ca dyrektora, a także jako historyk i archiwista.
Ojciec Święty wspomina, że ci, którzy znają jezuitę z bliska świadczą o tym, że żył on cały czas - używając wyrażenia św. Ignacego – „jako wierne narzędzie w rękach Boga”, z wielką radością, miłością i w duchu służby. „Chwała niech będzie Panu, któremu poświęcił ojciec całe swoje życie” – podkreślił Papież.
Przeczytaj: Litania do Wszystkich Świętych
Wspomina następnie, że jezuita przebywa obecnie w rezydencji św. Piotra Kanizego, gdzie otrzymał misję, aby modlić się za Kościół i Towarzystwo Jezusowe. W tym miejscu Franciszek poprosił zakonnika o modlitwę w jego intencjach, ponieważ wierzy głęboko w jej moc, zgodnie ze słowami św. Augustyna: „że jest ona siłą człowieka i słabością Boga”.
Papież jednoczy się z o. Maffeo w dziękczynieniu za wielkie rzeczy, które uczynił dla niego Wszechmocny w ciągu stu lat życia. Przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny wzywa dla niego łask od Boga i z całego serca udziela Bożego błogosławieństwa.
QUIZ: Święci z litanii
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.