Prezydent chce zmiany ustawy o komisji ds. pedofilii. Media obiegła informacja, że od teraz biskupi będą musieli wydawać komisji dokumenty. Tylko czy naprawdę to z Kościołem był tu największy problem?
Prezydenccy ministrowie zaprezentowali projekt zmian w ustawie o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, zwanej potocznie komisją ds. pedofilii. Instytucja bada sprawy współczesne oraz przedawnione. Najważniejszą reformą jest ta dotycząca dostępu komisji do dokumentów związanych z przypadkami nadużyć wobec nieletnich. Zgodnie z prezydenckim projektem organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, kościoły i związki wyznaniowe na wniosek komisji będą musiały przekazać jej żądane dokumenty w ciągu 30 dni. W tej chwili komisja nieraz ich nie dostaje i wbrew często spotykanej opinii to nie Kościół katolicki ma największy kłopot z rachunkiem sumienia w tej kwestii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.