Siostra Adrianna z panią Stanisławą, 88-letnią podopieczną: – Nikomu z nas do głowy nie przyszło, by zostawić naszych pensjonariuszy... – mówi zakonnica.
Siostra Adrianna z panią Stanisławą, 88-letnią podopieczną: – Nikomu z nas do głowy nie przyszło, by zostawić naszych pensjonariuszy... – mówi zakonnica.
archiwum sióstr służebniczek dębnickich

Z jednej nienawiść, z drugiej miłość…

Agata Puścikowska

GN 24/2022

publikacja 16.06.2022 00:00

Gdy wyją syreny, są z podopiecznymi. Wszyscy pod Bożym płaszczem.

Siostra Adrianna Kiś, służebniczka dębicka, kiedy jeszcze mieszkała w Polsce, z ogromnym oddaniem pochylała się nad starszymi i schorowanymi współsiostrami. Od lat pracuje na Ukrainie, w Gródku Podolskim – wśród biednych i chorych. Nie zostawiła swoich starszych podopiecznych, gdy wybuchła wojna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..