"Życiem rujnujesz co na ambonie budujesz'.
W czasie próby, w czasie epidemii i wojen, trzeba nam bardziej czynów niż słów. Miłość okazuje się czynami. Mowa jest skuteczna wtedy, kiedy przemawiają czyny - powiedział bp Piotr Libera w Ratowie w Sanktuarium Diecezjalnym pw. św. Antoniego z Padwy w Ratowie (diecezja płocka). Przewodniczył Mszy św. odpustowej w miejscu, które słynie z łask udzielanych przez orędownictwo św. Antoniego.
- Ratowo, to znaczy miejsce, które ratuje. To tutaj Bóg z mocą okazał się i ciągle okazuje tym, który opatruje rany serc złamanych, który głosi wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę. To tu od wieków ludziom ubogim duchem głosi się dobrą nowinę i pociesza się zasmuconych. Wreszcie to tu szaty smutku mogą złożyć płaczący i przygnębieni na duchu, tu mogą odnaleźć nadzieję i siłę – powiedział w homilii bp Piotr Libera.
Kaznodzieja stwierdził, że św. Antoni z Padwy był nie tylko cudotwórcą i skutecznym orędownikiem w trudnościach życiowych. Był to przede wszystkim człowiek Słowa Bożego, głoszonego z mocą. To Słowo pokochał całym sercem, ono go prowadziło, było mu przewodnikiem w jego własnych duchowych wyborach. Antoni „był kaznodzieją zakonu i mistrzem słowa mówionego”. Wiedział dobrze, że „nie w głoszeniu samym jest ukryta prawdziwa Boża moc”.
- Mowa jest skuteczna wtedy, kiedy przemawiają czyny. To od św. Antoniego pochodzi słynne napomnienie dla głoszących: życiem rujnujesz co na ambonie budujesz. Najpiękniej o Bogu opowiadają czyny ludzi Jemu oddanych. Pokora, cichość i posłuszeństwo - to najbardziej wymowne „języki”. I nic tu po „szumie liści”. Z szumu nie rodzą się owoce. Owoce rodzą się wtedy, kiedy się daje życie. I to jest lekcja św. Antoniego również dla nas, na dziś.
Biskup zaznaczył też, że obecnie może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, w czasie próby, w czasie epidemii i wojen, trzeba bardziej czynów niż słów. Miłość okazuje się czynami. Bóg tak się „sam opowiedział” - jako Ten, który czyni konkretne dobro potrzebującym konkretnej pomocy ludzkim sercom.
- Kiedy się pali dom, potrzeba ludzi, którzy po prostu ugaszą płomień, kiedy serce krwawi, potrzeba ludzi, którzy będą umieli w ciszy być razem z poranioną duszą, i tym byciem razem, i prostym gestem bliskości, zrozumienia i czułości, przyniosą prawdziwe pocieszenie sercu. Tu się tego uczymy. Od Słowa Bożego i od św. Antoniego, w Ratowie, w miejscu, które ratuje, sami czujemy się uratowani, otuleni Bożą pomocą, i stajemy gotowi ratować innych - głosił bp Libera. Poprosił też wiernych, aby w swoich modlitwach pamiętali o nim.
Sanktuarium Diecezjalne pw. św. Antoniego z Padwy w Ratowie jest jednym z obiektów zabytkowego zespołu klasztornego z XVIII wieku. Ten niewielki kościół, to rokokowa perła, jedyne na Mazowszu świadectwo teologii franciszkańskiej, utrwalonej w finezyjnych wizjach artystów okresu rokoka - jednego z najciekawszych, a zarazem najkrócej trwających okresów w historii sztuki. Zespół sakralny wraz z plastycznym i architektonicznym wyposażeniem wnętrz i otoczeniem wpisany jest do księgi rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego. Rektorem sanktuarium jest ks. kan. Bogdan Pawłowski.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.