Wiemy, że w naszej biedzie i walce nie jesteśmy sami. Nie walczymy samotnie. Jest z nami Kościół Chrystusowy i wielka rodzina chrześcijańskich narodów – mówił w codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk. Mówiąc o potrzebie pocieszania strapionych, podkreślił znaczenie pomocy, jaką otrzymują dziś Ukraińcy ze strony Kościoła katolickiego na całym świecie, w tym od watykańskiej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przyznał, że bardzo ważne jest też otwarte stawanie po stronie Ukrainy, informowanie świata o tym, co się tam dzieje. Wszystko to jest pocieszeniem dla strapionego narodu ukraińskiego. Abp Szewczuk podkreślił jednak, że z chrześcijańskiego punktu widzenia prawdziwym pocieszycielem jest Duch Św. Dlatego to właśnie Jego prosił on, by pocieszył Ukraińców, by usunął przyczynę ich smutku i błogosławił tym, którzy walczą ze złem, a w szczególności ukraińskim żołnierzom.
Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco
„Ostatniego dnia i nocy na wschodniej Ukrainie toczyły się ciężkie i krwawe walki. Region doniecki i ługański stoją w ogniu. Nadal trwa tak zwany rakietowy terroryzm. Rosyjskie rakiety uderzały w obwód czernihowski i lwowski. Obwód odesski jest ostrzeliwany rakietami z Morza Czarnego. Ale Ukraina się broni, Ukraina walczy. Martwi nas jednak trudna sytuacja, w jakiej na skutek wojny znalazł się nasz kraj. Jak podają oficjalne dane ONZ, jeśli wojna będzie się dalej przedłużać, to 9 na 10 Ukraińców znajdzie się poniżej progu ubóstwa. Ukraina już straciła większość swego gospodarczego potencjału. Brakuje paliw. Zmniejsza się pomoc humanitarna. Dlatego solidarność i wzajemna pomoc odgrywają kluczową rolę dla walczącego narodu. (…) Warunkiem prawdziwego pocieszenia jest usunięcie przyczyny smutku. Dla Ukrainy prawdziwym pocieszeniem będzie jej zwycięstwo. Chwila, kiedy Pan otrze łzy z oblicza dzieci, matek i ojców Ukrainy nastanie wtedy, kiedy ostatni wróg zostanie wygnany z naszej Ojczyzny. Dziś błagamy Ducha Św., aby dał nam siłę wytrwania, aby Duch Św. Pocieszyciel przyniósł na Ukrainę pokój.“
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Jałmużnik Papieski pojechał z pomocą na Ukrainę dziewiąty raz od wybuchu wojny.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.