Od kiedy usłyszałem stwierdzenie: „dobra jest więcej”, zastanawiam się, jak je dostrzegać każdego dnia i o nim mówić.
Wołanie o miłosierdzie z „doliny nieprawości”. Poruszył mnie list skierowany do Franciszka przez Serhija Wołynę, który opublikowała (18.04.2022) włoska Ansa. Dowódca broniącej Mariupola 36. ukraińskiej Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej poprosił Papieża o interwencję, by „uratować wyczerpaną cywilną ludność miasta”. Serhij zaapelował o pomoc w ratowaniu mieszkańców, podkreślając, aby Franciszek zaniósł prawdę światu i pomógł „ewakuować ludzi i ocali ich życie przed rękoma Szatana, który chce spalić wszystkie żyjące istoty”. I dodał: „Nie jestem katolikiem, jestem prawosławny. Wierzę w Boga i wiem, że światło zawsze wygrywa nad mrokami”.
W książce pt. Skandal miłosierdzia. Rozważania dla każdego (Kraków 2012) bp Grzegorz Ryś zauważa: „Najgłębszy wymiar wiary otwiera się przed nami dopiero wtedy, gdy spotykamy Go jako Tego, który umarł i zmartwychwstał – więc żyje. Umarł – bo Go zabiłem (i ja, i Ty, i Każdy – każdy z nas wielokrotnie); zmartwychwstał, by mnie dźwignąć ze śmierci, którą jest mój grzech i ogłosić mi przebaczenie. To spotkanie wszystko zmienia. (…) ten, kto to przeżył, nie potrafi o tym nie mówić. To (i tylko to) opowiadanie Kościół nazywał zawsze KERYGMATEM – okrzykiem, uroczystą proklamacją – prawdą, którą trzeba wykrzyczeć! Kerygmat chrześcijański – zwiastowanie miłości Boga, silniejszej niż ludzki grzech, objawionej w Jezusie Chrystusie, który został ukrzyżowany i zmartwychwstał jako pierwszy (1 Kor 15,20), jest niczym innym jak KERYGMATEM MIŁOSIERDZIA!” (s. 8-9).
Ewangelia miłosierdzia ukazuje podwójny kierunek: wertykalny – najpierw doświadczyłem miłosierdzia od Boga i horyzontalny – ze względu na to doświadczenie mam być miłosierny wobec drugiego człowieka. I nie ma innej drogi dla chrześcijaństwa niż droga miłosierdzia, ponieważ każdy człowiek potrzebuje Dobrej Nowiny o Bogu, który przyszedł świat zbawić, a nie sądzić. W wywiadzie z Idą Nowakowską-Herndon, tancerką i osobowością telewizyjną, laureatką Wiktora publiczności 2022, ambasadorką akcji Caritas „Dzień Dobra” redaktor Małgorzata Bilska zapytała ją, na czym polega akcja „Dzień dobra”, która odbywa się przy okazji tegorocznej Niedzieli Miłosierdzia. I usłyszała taką odpowiedź: „Jest to nie tylko Święto Miłosierdzia, ale też dzień patronalny Caritas. Odwiedziłam jeden z domów prowadzonych przez organizację, który dał ostatnio schronienie uchodźcom z Ukrainy: dzieciom z domów dziecka i rodzicom z niepełnosprawnymi dziećmi. Takich domów jest wiele w Polsce. Będziemy kwestować, aby te domy mogły działać. Mam nadzieję, że „Dzień Dobra” połączy nas i wszystkie nasze serca!” (pl.aleteia.org, 17.04.2022).
Kard. George Pell stwierdził, że „nasz świat czuje, że potrzebujemy miłosierdzia i to bardziej niż na nie zasługujemy”. Nie ma ono jednak nic wspólnego z tanim i rzuconym na odczepnego banalnym: „nie martw się, wszystko jakoś się ułoży”. Natomiast jest ono jedynym źródłem „nadziei mimo wszystko”, która powoduje, że człowiek pozornie przegrany w oczach świata i doświadczany ponad miarę, może wyznać za św. Pawłem: „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia” (Flp 4,13).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.