Dziś 50 lat po Krwawej Niedzieli (Bloody Sunday) jesteśmy pewni, że wojna się skończyła. Trwają spory, ale wiemy, że musimy je rozwiązywać na drodze politycznej – mówi bp Donal McKeown. 30 stycznia 1972 r. brytyjscy żołnierze otworzyli ogień do irlandzkich demonstrantów w Derry. Zginęło 14 osób, 16 zostało rannych.
Bp McKeown był wtedy w miejscowym seminarium. Uczestniczył w pogrzebie ofiar. Dziś jest ordynariuszem Derry i wraz z przedstawicielami wspólnoty protestanckiej uczestniczy w rocznicowych uroczystościach.
Rozpoczęła je w piątek wieczorem ekumeniczna modlitwa w katolickiej katedrze w Derry. Dziś rano modlono się przed pomnikiem upamiętniającym tę tragedię. Zdaniem bp McKeowna najważniejsza jest przemiana jaka dokonała się w mieszkańcach Irlandii Północnej, którzy przekonali się, że konflikty trzeba rozwiązywać bez uciekania się do przemocy. Przyznaje, że nie brakuje kwestii spornych. Nadal trwają dyskusje, do jakiego państwa ma należeć Irlandia Północna. Po Brexicie spór ten jeszcze bardziej się zaostrzył, wzrosła irlandzka tożsamość brytyjskiej enklawy. Wszyscy przeżywają jednak dzisiejszą rocznicę Bloody Sunday z wielką godnością – mówi bp McKeown.
„Dla mnie to wielki przywilej móc żyć pośród ludu, który tak wiele wycierpiał na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci czy nawet wieków. Jednakże pośród tego cierpienia udało się im odnaleźć własną godność i poczucie solidarności. Jedni z drugimi. Trzeba przypomnieć, że kiedy przed 13 laty opublikowany został raport brytyjskiego rządu o tym, co się wydarzyło owej niedzieli, Bloody Sunday, zwierzchnicy Kościoła protestanckiego udali się do rodzin zabitych, aby osobiście wyrazić zadowolenie z oficjalnie potwierdzonej niewinności ofiar. Relacje między Kościołami już od kilkudziesięciu lat są bardzo pozytywne. Zanim doszło do jakichkolwiek rozmów między politykami, Kościoły już ze sobą współpracowały, zabiegając o pokój.“
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.