Jego sufit jest podłogą dla nowych pokoleń, które czerpią z jego przykładu, mądrości, odwagi i świętej bezczelności. Nieprzypadkowo Andrzej Sionek nazywany był prorokiem jedności.
Gdy 22 stycznia Sanita, jego żona, napisała na Facebooku: „Dziś w nocy mój mąż odszedł do Boga, któremu służył całe życie”, nie było w tym cienia przesady. On naprawdę służył Mu całym życiem. „Gdy w Lanckoronie paliłem w piecu, przez radiowęzeł usłyszałem rozmowę studentów: »Słuchajcie, czy ten facet, który pali w piecu, będzie nam głosił konferencje?« – opowiadał mi przed laty. „Przyjmowanie namaszczenia Ducha Świętego zawsze zaprowadzi cię do służby. Służba to styl nieba”. Te słowa Andrzeja Sionka wracają do mnie nieustannie. I są kwintesencją jego życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.