Facet, który palił w piecu

Jego sufit jest podłogą dla nowych pokoleń, które czerpią z jego przykładu, mądrości, odwagi i świętej bezczelności. Nieprzypadkowo Andrzej Sionek nazywany był prorokiem jedności.

Gdy 22 stycznia Sanita, jego żona, napisała na Facebooku: „Dziś w nocy mój mąż odszedł do Boga, któremu służył całe życie”, nie było w tym cienia przesady. On naprawdę służył Mu całym życiem. „Gdy w Lanckoronie paliłem w piecu, przez radiowęzeł usłyszałem rozmowę studentów: »Słuchajcie, czy ten facet, który pali w piecu, będzie nam głosił konferencje?« – opowiadał mi przed laty. „Przyjmowanie namaszczenia Ducha Świętego zawsze zaprowadzi cię do służby. Służba to styl nieba”. Te słowa Andrzeja Sionka wracają do mnie nieustannie. I są kwintesencją jego życia.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6