Trwa dramat mieszkańców wysp Tonga. Szacowanie strat i pomoc po tsunami wywołanym wybuchem podwodnego wulkanu są utrudnione z powodu przerwanej komunikacji. „Kościół jednak poprzez swoją sieć diecezji i parafii niesie skutecznie wsparcie”, powiedziała Radiu Watykańskiemu Damaris Pfendt z Caritas Australia.
Tsunami, które uderzyło w wyspy, dotknęło 80 proc. populacji. Jak dotąd, stwierdzono śmierć trzech osób. Mieszkańcy niżej położonych wysp musieli zostać przesiedleni na główną wyspę. Liczba zniszczonych domów i innych budynków jest jednak trudna do określenia z powodu braku komunikacji. Uszkodzony został podmorski kabel komunikacyjny, którego naprawa potrwa.
Wielkim problemem jest także zanieczyszczenie zbiorników wody pitnej wywołane popiołem wulkanicznym na głównej wyspie Tongatapu. Katastrofa dotknęła większość rolników i rybaków, co sprawia, że ludzie są zaniepokojeni o dostawy żywności.
W pomoc, obok działań ze strony rządów Australii i Nowej Zelandii, włączyła się Caritas Australia, która współpracuje z nowozelandzkim i tongijskim oddziałem organizacji. Obecnie skupiają się one na dostarczaniu żywności, środków higieny i preparatów do oczyszczania wody. Mówi Damaris Pfendt.
Podczas wczorajszej audiencji generalnej, Papież Franciszek wezwał do modlitwy i duchowej bliskości z mieszkańcami wysp Tonga.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.