Francja. „Francjo, co uczyniłaś ze swoim chrztem?” – pytała s. Marie Simone-Pierre, w czasie konferencji prasowej w Aix-en-Provence, po ogłoszeniu przez Stolicę Apostolską daty beatyfikacji Jana Pawła II.
Parafrazując słynne wołanie papieża z jego pierwszej pielgrzymki do Francji, mówiła, że łaska uzdrowienia, której dostąpiła dzięki wstawiennictwu Papieża Polaka, jest „apelem do sumienia Francji, by swoje oczy skierowała na Chrystusa”. Zakonnica przypomniała, że powołaniem jej zgromadzenia jest służba rodzinie i obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, tak drogie sercu Jana Pawła II, dlatego cud uzdrowienia „powinien być wyjątkowym znakiem dla wszystkich, szczególnie młodych ludzi”.
Papieski apel, wygłoszony za pośrednictwem małej siostry wybrzmiewa nieprzypadkowo teraz, kiedy Francja szykuje się do rewizji ustawy bioetycznej (8 lutego odbędzie się debata w Zgromadzeniu Narodowym) oraz do legalizacji eutanazji. Francuski senat już przyjął propozycję ustawy o eutanazji.
Artykuł pierwszy przewiduje, że „każdy chory cierpiący psychicznie bądź fizycznie, w sytuacji kiedy trudno uśmierzyć jego ból lub kiedy staje się on nie do zniesienia, ma prawo do bezbolesnej i szybkiej śmierci”. Projekt, który –jak komentują politycy – „wychodzi naprzeciw personelowi medycznemu”, wywalczyło m.in. Stowarzyszenie na rzecz prawa do godnej śmierci. „Zwycięstwo wolności nad obskurantyzmem”, „koniec średniowiecznej moralności” – to niektóre z komentarzy prasowych i internetowych we Francji.
W podsumowaniu dwuletniej debaty, lansowanej przez Kościół, biskupi odwołali się do honoru kraju, który „jest suwerenny i nie może ulegać międzynarodowej presji w kwestiach etyki”. Ale ich głos dotąd wydawał się osamotniony. Pozostaje wierzyć, że wołanie Jana Pawła II, teraz z perspektywy pozaziemskiej, będzie impulsem do przebudzenia się nie tylko Francji. By „wszyscy przyjęli papieską Ewangelię życia – jak to subtelnie komentuje przełożona Małych Sióstr, matka Marie Thomas – jakże nieobecną w naszych społeczeństwach”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.