Co miesiąc organizowane będą on-linowe spotkania osób odpowiedzialnych za synod w poszczególnych diecezjach - informuje bp Adrian Galbas, przewodniczący Rady Apostolstwa Świeckich Konferencji Episkopatu Polski. Do końca lutego 2022 r. winny powstać diecezjalne syntezy z konsultacji synodalnych, a w kwietniu synteza ogólnopolska, która zostanie przekazana do Watykanu. Wiele diecezji stworzyło też możliwość indywidualnego przesyłania opinii i refleksji. - Chodzi o to, by nikt nie czuł się pominięty i zignorowany, i by głos każdego został wzięty pod uwagę – dodaje bp Galbas.
Pierwsze spotkanie osób odpowiedzialnych za synod w poszczególnych diecezjach miało miejsce we wtorek 19 października. W kilku diecezjach odpowiedzialnymi za koordynację synodalnych prac są biskupi pomocniczy, w innych księża, lub osoby świeckie.
Wśród koordynatorów diecezjalnych odczuwa się duży potencjał pozytywnej energii i zaangażowania. Widać, że do koordynowania diecezjalnym etapem synodu zostały wybrane osoby, którym bardzo zależy, aby ta faza synodu przebiegła jak najbardziej dynamicznie i owocnie – mówi bp Galbas.
- Spotkanie z koordynatorami dało mi dużo nadziei, bo czasem mam smutne wrażenie, że w Polsce do synodu podchodzimy dość chłodno. Zwłaszcza my, duchowni! Często patrzymy na synod nie jak na szansę dla Kościoła, ale jak na kolejną „robotę”, która przypadnie nam w i tak już pracowitym czasie Adwentu, Bożego Narodzenia i kolędy. Może mam pecha, ale nie widzę wielkiego zapału także wśród młodych księży. Nie słyszałem, żeby jakiś ksiądz powiedział: jaka to jest super sprawa ten synod. Da nam nowe narzędzia do pracy duszpasterskiej, nową inspirację, pomoże pracować w parafii i poza nią. Za to „synodalnych rozkmin” słyszałem już sporo – mówi biskup.
Pytany o przyczyny tego stanu rzeczy, bp Galbas wyjaśnia, że pierwszą jest chyba silnie zakorzeniony w Polsce klerykalizm. - Jeden z księży powiedział mi niedawno: „Jeszcze tego brakowało, żeby świeccy mówili mi jak mam prowadzić parafię”. To czysty klerykalizm, który zakłada, że ksiądz to ktoś lepszy niż świecki, a święcenia są ważniejsze niż chrzest. Inną przyczyną tego księżowskiego „schłodzenia” jest pewien dystans do papieża Franciszka i tego, co proponuje dziś Kościołowi. A może chodzi też po prostu o to, że nam się zwyczajnie nie chce podjąć tej synodalnej pracy, albo, że się jej boimy…
Bp Galbas informuje, że pierwsze spotkanie koordynatorów diecezjalnych poświęcone było przede wszystkim przypomnieniu o co dokładnie chodzi w fazie konsultacyjnej synodu, która trwa w każdej diecezji od 17 października br. do kwietnia 2022 r., a jej podstawowym celem nie jest przygotowanie konkretnych statystyk czy opasłych dokumentów, ale szczera i otwarta rozmowa o nas samych; o Kościele, także o Kościele w Polsce AD 2021+. Rozmowa, która nie ma być parlamentarną, czy naukową debatą, ale duchowym dzieleniem się tym, co rozpoznajemy w sobie, jako możliwy głos Ducha Świętego. Istotą synodu jest słuchać siebie nawzajem w Duchu Świętym. Pierwsze to słuchać; słuchać, aby usłyszeć i słuchać, aby wysłuchać. Każdego! – podkreślił bp Galbas. Jedno z najważniejszych synodalnych pytań brzmi: jak postrzegamy Kościół katolicki dzisiaj? Ten nasz: parafialny, diecezjalny, lokalny i wspólnotowy? Co uważamy w nim za szczególną wartość, a co za słabość i w jaki sposób, mając - taki jaki mamy - zapas wiary, sił, doświadczeń i możliwości, rozpoznane słabości możemy przezwyciężać?
W czasie spotkania przypomniano, że podstawą refleksji w rozmaitych zespołach synodalnych powinno być 10 tematów, przedstawionych w wydanym przez watykański Sekretariat Synodu „Vademecum”, ale mogą one podlegać modyfikacji w zależności od lokalnego kontekstu. Bp Galbas poinformował, że osoby koordynujące prace synodalne w diecezjach mogą też dojść do wniosku, że warte zastanowienia są tylko niektóre z tych tematów, albo, że potrzebne jest sformułowanie innych. – Tu jest duża dowolność. To będzie bardzo ciekawe, nad jakimi pytaniami będziemy się zatrzymywać w poszczególnych środowiskach, a które zostaną pominięte? Czyli: co okazało się dla nas dzisiaj bardziej ważne, a co mniej.
Został już uruchomiony specjalny adres mailowy, gdzie koordynatorzy diecezjalni mogą zgłaszać swoje pytania. Większość diecezji stworzyła także podstrony poświęcone synodowi. Mówiono też o konkretnych sposobach obecności synodu w sieci.
W spotkaniu koordynatorów diecezjalnych uczestniczył również ks. Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce. Instytut będzie czuwał nad metodologią pracy diecezjalnej fazy synodu, pomoże też w sporządzeniu ogólnopolskiej syntezy, w oparciu o materiały przesłane do końca lutego ze wszystkich diecezji. Wiele diecezji stworzyło też możliwość indywidualnego przesyłania opinii i refleksji. Chodzi o to, by nikt nie czuł się pominięty i zignorowany, i by głos każdego został wzięty pod uwagę.
Diecezje przekażą przygotowane przez siebie syntezy do Sekretariatu Episkopatu Polski w Warszawie. Następnie zostanie opracowana synteza ogólnopolska. Nie wiadomo jeszcze kto dokładnie będzie ją tworzył. Na pewno będzie to zespół najbardziej kompetentny z możliwych, tak, by całość przygotować bardzo rzetelnie i uczciwie, i by nie zlekceważyć żadnego głosu. Polska synodalna synteza ma być wysłana do Watykanu w kwietniu przyszłego roku. Pamiętajmy jednak, że to nie dziesięć kartek syntezy ma być celem synodalnych prac w najbliższych miesiącach. Dokumentów, i to dobrych, jest w Kościele już dużo. One jednak same z siebie nie zmieniają życia. Najważniejsza w synodzie ma być nasza zgoda na prawdziwe spotkanie.
Bp Galbas dodał, że jeszcze przed ostatecznym stworzeniem ogólnopolskiej syntezy zaplanowane są dwa bezpośrednie spotkania koordynatorów diecezjalnych i osób przez nich wskazanych, tak, by podzielić się wrażeniami z przeprowadzenia fazy diecezjalnej.
Bp Galbas zaprosił każdego do wzięcia udziału w synodzie. Synodalne refleksje można przesłać albo do swojej diecezji, albo do Sekretariatu Episkopatu Polski, z dopiskiem „synod”. Wszystkie głosy zostaną potraktowane poważnie, i wzięte pod uwagę przy tworzeniu syntez diecezjalnych bądź syntezy ogólnopolskiej – wyjaśnia bp Galbas.
- Bardzo też liczę na media i propagowanie przez nie synodu np. przez organizowanie problemowych debat na tematy podejmowane przez synod. Dużym wsparciem mogą być tu także media społecznościowe. Mówcie o synodzie, pytajcie o synod, zapraszajcie do synodu. Niech on nie będzie nam obojętny! – zaapelował biskup.
***
„Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja” – to temat XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, zwołanego przez papieża Franciszka, który został zainaugurowany w Rzymie 10 października br., a we wszystkich diecezjach na świecie - 17 października. Po raz pierwszy obejmuje on trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną, rozłożone w czasie na dwa lata od października 2021 r. do października 2023 r.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).