Południowokoreańscy katolicy dołączają się do organizowanej przez grupę 40 Dni dla Życia kampanii modlitewnej w intencji obrony życia i przeciw legalizacji aborcji. Czterdziestodniowy maraton modlitewny ma pomóc położyć kres temu procederowi.
Główną częścią przedsięwzięcia jest 40-dniowa modlitwa na popularnym w Seulu leśnym szlaku turystycznym Gyeongui Line. Pro-liferzy w Korei zachęcają także chrześcijan do wzięcia udziału w modlitwie w innych miejscach, całodniowych czuwaniach przed klinikami aborcyjnymi bądź do podjęcia postu.
W czerwcu chrześcijańskie grupy obrońców życia w Korei Płd., Stowarzyszenie Medyczne Pro-Life, Beautiful Picket, organizacja non-profit w obronie życia oraz Komitet na rzecz Życia Archidiecezji Seulskiej wyraziły solidarność z kampanią. „Chociaż nie możemy legalnie zapobiec aborcji, wierzymy, że możemy zmienić obecną sytuację, modląc się szczerze i ufając Panu. Ważne jest również, aby modlić się i pościć w tej samej intencji” – powiedział ksiądz Park Jung-woo, sekretarz Komitetu.
40 Dni dla Życia jest międzynarodową kampanią chrześcijańską, założoną przez grupę pro-life w Teksasie w USA w 2007 roku w celu położenia kresu „niesprawiedliwości aborcji”. Jak podaje grupa, kampania przyciągnęła nawet milion wolontariuszy z 63 krajów. Według organizacji, każdego roku na całym świecie dokonuje się 40 milionów aborcji.
Organizatorzy podają, że dzięki kampanii uratowano przed aborcją prawie 20 tys. istnień ludzkich, 221 osób zaprzestało działalności związanej z aborcją, a 112 placówek aborcyjnych zostało zamkniętych. Wydarzenie potrwa od 22 września do 21 października.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.