W Białymstoku odbył się w sobotę ingres, czyli uroczyste wprowadzenie do archikatedry nowego metropolity białostockiego, arcybiskupa Józefa Guzdka. Zastąpił on arcybiskupa Tadeusza Wojdę, który został metropolitą gdańskim.
W uroczystości wzięli udział m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, hierarchowie Kościoła katolickiego z Polski i Litwy, przedstawiciele innych kościołów chrześcijańskich, w tym Cerkwi w Polsce, władze państwowe i samorządowe, służby mundurowe oraz rodzina arcybiskupa.
Formalnie abp Guzdek rozpoczął posługę jako szósty metropolita białostocki w piątek, gdy miała miejsce uroczystość kanonicznego objęcia przez niego Archidiecezji Białostockiej. Podczas sobotniego ingresu nuncjusz Pennacchio przekazał mu pastorał - symbol władzy kościelnej i dokonał wprowadzenia na katedrę arcybiskupów białostockich.
W homilii nowy metropolita mówił o zaufaniu i służbie; nawiązywał do postawy św. Józefa i działalności ks. Michała Sopoćki, głosiciela i orędownika miłosierdzia Bożego, który dużą część swego życia spędził w Białymstoku, a od pięciu lat jest patronem tego miasta.
Przypomniał, że papież Franciszek ogłosił ten rok Rokiem Świętego Józefa. "W liście apostolskim Patris corde napisał, że +życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa, nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje+. Jeśli bowiem nie przyjmiemy tego, co nam Bóg przygotował i co niesie życie, grozi nam stagnacja, a nawet regres. Zatrzymujemy się wówczas w drodze i stajemy się zakładnikami naszych oczekiwań. Akceptacja Bożych planów nadaje najgłębszy sens naszemu życiu i czyni je, nie tyle łatwym, co pożytecznym i owocnym" - mówił abp Guzdek.
Nawiązując do losów Świętej Rodziny podkreślał, że i na początku XXI wieku "nadal trzeba ochraniać Jezusa i jego matkę, idąc za przykładem św. Józefa". Mówił, że Bóg potrzebuje zarówno od duchownych jak i świeckich "twórczej odwagi", by - głosząc Ewangelię - pojawiające się, czasem trudne wyzwania, potrafili przekształcić w szansę.
"W tej godzinie trzeba wspomnieć te trudne wyzwania na wschodniej granicy Rzeczypospolitej, zewnętrznej granicy UE" - mówił w homilii. Nie rozwinął jednak tego wątku.
Mówił, że odpowiedzi na pytania, jak wejść w nowe środowisko w Podlaskiem, zdobyć tam zaufanie duchowieństwa i wiernych, ale też przedstawicieli innych wyznań i niewierzących, znalazł w dzienniku błogosławionego ks. Michała Sopoćki. "Trzeba poznać najpierw to, co ludzie mają dobrego, to znaczy odkryć ich bogactwa, następnie odkryć środowisko, w którym się obracają i w konkretny sposób pomóc im żyć w tym środowisku przez dawanie się innym" - cytował.
Podkreślał, że to środowisko w regionie jest "zróżnicowane i bardzo złożone".
"To tutaj krzyżują się drogi wiernych różnych obrządków i wyznań chrześcijańskich, religii, kultur i narodowości. Należy to postrzegać nie jako przeszkodę, ale jako szansę na ubogacenie się i poszerzanie horyzontów. Aby tak się stało, nie można pozwolić tym, którzy pragną pomalować świat barwą nienawiści, aby maczali pędzle w sercu moim i twoim. Serce ma być wypełnione po brzegi miłością - wolne od niechęci, uprzedzeń, a tym bardziej od nienawiści" - podkreślał abp Guzdek.
O "dawaniu siebie innym" powiedział, że aby było to możliwe, nie możemy "zamykać się w oblężonej twierdzy, ale zanurzeni w świecie, od środka winniśmy ten świat przemieniać, dając innym z siebie to, co mamy najlepszego". "Służenie Bogu, Kościołowi i braciom - a nie posługiwanie się Kościołem - stanowi priorytet chrześcijańskiego życia. O tym musimy pamiętać - duchowni i świeccy, wszak my wszyscy razem jesteśmy Kościołem. W tej służbie, zgodnie z poleceniem Jezusa, powinniśmy stanowić jedno" - apelował w homilii.
List gratulacyjny skierował do nowego metropolity prezydent RP Andrzej Duda. Podkreślił w nim, że Archidiecezja Białostocka ma niedługą metrykę, ale bogate dziedzictwo historyczne i szczególny charakter. "Kresowe korzenie, z mozaiką wyznań, kultur i narodowości, także teraz wyróżniają ziemię podlaską i jej mieszkańców na tle innych regionów Polski. Współistnienie w przyjaźni nie jest tutaj tylko słusznym postulatem, lecz codzienną rzeczywistością" - napisał prezydent.
Zwracał też uwagę, że ta różnorodność łączy się w regionie ze "wspaniałymi tradycjami patriotycznymi i silnym przywiązaniem do wiary przodków". Dziękował arcybiskupowi Guzdkowi za ponad dziesięć lat sprawowania urzędu ordynariusza polowego WP.
Do wielowyznaniowego charakteru regionu nawiązał w swoim wystąpieniu ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub. Przyznał, że i prawosławni czekali na wybór nowego katolickiego metropolity. "Nasi wierni na co dzień pracują, mieszkają po sąsiedzku i wspierają się wzajemnie. Życie obok siebie wymaga współpracy nie tylko ludzi świeckich, ale również duchownych" - mówił.
"Ton tej współpracy zadają hierarchowie" - powiedział. Mówił, że współpracy w działaniu wymaga "obecna sytuacja na świecie i nowe ideologie, które coraz skuteczniej są wdrażane do życia również naszego społeczeństwa". "I tak naprawdę zbliżają nas. Stoimy bowiem przed tymi samymi wyzwaniami, problemami i zagrożeniami, które łatwiej jest przezwyciężać, wspierając się wzajemnie" - mówił abp Jakub. Na pamiątkę ingresu wręczył nowemu metropolicie ikonę Matki Boskiej.
Abp Józef Guzdek ma 65 lat, pochodzi z Wadowic. Święcenia kapłańskie otrzymał 17 maja 1981 r. w krakowskiej katedrze na Wawelu, przez 13 lat pełnił posługę wikariusza w parafiach Archidiecezji Krakowskiej, potem był prefektem w archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym.
W 1998 r. uzyskał tytuł doktora teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie; pracował m.in. na stanowisku rektora Wyższego Seminarium Duchownego archidiecezji; 14 sierpnia 2004 r. został mianowany przez papieża Jana Pawła II biskupem pomocniczym tej archidiecezji.
4 grudnia 2010 r. został mianowany przez papieża Benedykta XVI biskupem polowym Wojska Polskiego. Od 1 sierpnia 2015 r. ma stopień wojskowy generała brygady. Do czasu kanonicznego objęcia urzędu przez nowego biskupa polowego WP, pełni obecnie posługę biskupią w charakterze administratora apostolskiego ordynariatu polowego.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).