Wśród ofiar byli głównie Dalici, ludność plemienna i kobiety.
154 przypadki przemocy wobec chrześcijan miały miejsce w 17 indyjskich stanach w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku – czytamy w najnowszym raporcie Zjednoczonego Forum Chrześcijańskiego, organizacji działającej na rzecz praw mniejszości chrześcijańskich w Indiach. Wśród ofiar byli głównie Dalici, ludność plemienna i kobiety. Przemoc często ma miejsce za przyzwoleniem policji, a sprawcy rzadko są ścigani przez prawo.
Najwięcej incydentów odnotowano w styczniu (34), w czerwcu (28) i marcu (26). Najniebezpieczniejszymi stanami dla chrześcijan w Indiach są Chhattisgarh i Jharkhand. W ciągu tych sześciu miesięcy na gorącą linię Zjednoczonego Forum Chrześcijańskiego ponad tysiąc razy telefonowano z prośbą o pomoc. Zespołowi udało się uwolnić 86 niesłusznie aresztowanych chrześcijan oraz ponownie otworzyć 29 kościołów, które zostały zamknięte w wyniku aktów wandalizmu.
W Indiach dochodzi także do prześladowań ze strony władz, które wydają zakazy organizowania chrześcijańskich wydarzeń religijnych pod różnymi pretekstami. Wielu chrześcijan jest także niesłusznie oskarżanych o przymusowe nawracanie hinduistów na chrześcijaństwo i pod tym zarzutem trafia przed sąd. Warto jednak podkreślić, że pomimo coraz bardziej rygorystycznych przepisów w tej dziedzinie, żaden chrześcijanin w Indiach nie został dotychczas uznany przez sąd za winnego. Według ostatniego spisu powszechnego w 2020 roku, liczba chrześcijan w tym kraju pozostała na stałym poziomie 2,3 proc. populacji.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.