Życie łatwo przeistacza się w chaos. Od zagubienia i nerwowości może nas ocalić ład. Inspiracją dla porządkowania życia może być Reguła św. Benedykta. „Forma życia, która pochodzi z prawdziwych głębi, zawsze pozostanie aktualna” – twierdzi Benedykt XVI.
Życie zakonne wyrosło z pragnienia radykalizmu. Na przełomie wieków III i IV pojawili się śmiałkowie, którzy zapragnęli w sposób doskonały naśladować Chrystusa. Wynikało to po części z faktu, że po ustaniu rzymskich prześladowań chrześcijan było wprawdzie coraz więcej, ale ich gorliwość znacznie osłabła. Święty Benedykt (480–547) był jednym z tych Bożych szaleńców poszukujących radykalnego życia wiarą. Szybko odkrył, że sam zapał nie wystarczy, życie potrzebuje ram i zasad. W „szaleństwie” musi być metoda. Dlatego napisał regułę określającą zasady funkcjonowania „szkoły służenia Bogu”. Reguła św. Benedykta przekładała ewangeliczny ideał na konkret życia. Pełniła także funkcję tarczy obronnej przeciwko siłom antychrześcijańskim. Cechowała ją równowaga. Benedykt przy całym swoim idealizmie liczył się z ludzkimi słabościami i dlatego starał się zachować we wszystkim właściwą miarę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).