Kondolencje bliskim górników, którzy zginęli w czwartek 4 marca w zawale skał stropowych w kopalni Mysłowice-Wesoła, złożył abp Wiktor Skworc.
Po południu w czwartek 4 marca blisko 700 metrów pod ziemią w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do zawału skał stropowych.
Dwaj górnicy odnieśli obrażenia, ale zdołali wyjść o własnych siłach z miejsca wypadku. Niestety, dwóch innych zginęło. Mieli niespełna 50 i 33 lata.
Abp Skworc złożył wyrazy współczucia bliskim tragicznie zmarłych górników. Zapewnił, że będzie się za nich modlił przy ołtarzu. Zwrócił się też do współpracowników mężczyzn, którzy zginęli.
Poniżej pełny tekst kondolencji arcybiskupa katowickiego.
Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci 2 górników w wypadku na kopalni Mysłowice-Wesoła.
Rodzinom, które straciły swoich najbliższych pragnę przekazać wyrazy serdecznego współczucia i solidarności w tym ogromnym bólu i cierpieniu. Śmierć bliskiej, ukochanej osoby stawia nas w obliczu bezsilności i łączy się zawsze z poczuciem smutku i straty. Tym bardziej trudno pogodzić się z sytuacją, w której życie ludzkie zostaje przerwane nagle i w zupełnie niespodziewanym momencie.
Chrześcijańska wiara daje nam jednak nadzieję, że Dawca Życia, który powołał górników na „wieczną szychtę”, obdarzy ich łaską zmartwychwstania. Ufam, że dobry Bóg przyjmie zmarłych na ucztę w swoim Królestwie, a dla najbliższych pogrążonych w bólu i dla wszystkich kolegów z pracy będzie źródłem umocnienia, pokoju i nadziei. Niech święta Barbara – patronka górników – wspiera Was w trudnych i bolesnych chwilach.
Zapewniam o pamięci przy ołtarzy Pana.
+Wiktor Skworc
Arcybiskup Metropolita Katowicki
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.