Skocznia narciarska w niemieckim Willingen będzie w tym roku wykorzystana do wyjątkowego wydarzenia. W wieczór wigilijny zostanie odprawione na niej... nabożeństwo. W ten sposób ewangelicki proboszcz parafii chce zmniejszyć zagrożenie zakażenia koronawirusem wśród wiernych.
Nabożeństwo zaplanowane jest na godz. 16.00 i odbędzie się w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wszyscy muszą mieć założone maseczki, nie mogą podawać sobie rąk oraz należy zachować odpowiedni dystans.
Ksiądz Christian Roehling, który wpadł na ten pomysł, na co dzień pomaga także w organizacji zawodów na skoczni. Jest wiernym kibicem i wolontariuszem miejscowego klubu narciarskiego.
"W tym roku pandemia kieruje całym naszym życiem. Wiele wydarzeń jest odwoływanych, mamy zakaz spotykania się w większym gronie, społecznie i socjalnie wiele straciliśmy. Chciałbym jednak spotkać się z wiernymi w tym wyjątkowym dniu, a myślę, że skocznia jest odpowiednim do tego miejscem, bo bezpiecznym" - powiedział.
Zawody Pucharu Świata w Willingen mają się odbyć pod koniec stycznia.
Uwaga: niniejsza depesza PAP została poprawiona. Pierwotnie mówiła sugerowała ona, że chodzi o odprawienie katolickiej mszy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.