Na razie w kraju nie brakuje respiratorów i łóżek dla chorych na COVID-19. Ze względu na dynamiczny wzrost zakażeń są tworzone nowe. Najtrudniejsza sytuacja panuje w woj. świętokrzyskim, łódzkim i w wielkopolskim.
Z powodu COVID-19 w szpitalach przebywa 10 091 chorych, u których potwierdzono zakażenie, 812 z nich podłączonych jest do respiratorów - poinformowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Najmniej łóżek jest w województwach świętokrzyskim, łódzkim i wielkopolskim.
W wyniku rozmów z sektorem prywatnym baza łóżek dostępnych na cele covidowe powiększy się w kraju o tysiąc - powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. W pierwszej fazie, w ciągu 1,5 tygodnia, ma to być 700 łóżek - podała wiceprezydent Pracodawców RP Anna Rulkiewicz.
W woj. świętokrzyskim zgodnie ze stanem na czwartek zajętych było 521 z 683 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. W ciągu doby w regionie zorganizowano ponad 40 dodatkowych miejsc. Ponadto w szpitalach przygotowano 70 respiratorów, 42 są zajęte - wynika z informacji Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego.
"W woj. łódzkim na ponad 1800 tzw. miejsc covidowych wszystkich poziomów leczenia szpitalnego wolne są 474 łóżka. Gotowe do pracy są 82 respiratory" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska.
Zaznaczyła, że na pierwszym, izolacyjnym poziomie leczenia szpitalnego, jest 600 miejsc dla chorych lub z podejrzeniem COVID-19, wolnych jest 208 łóżek.
"Spośród 944 tzw. miejsc zakaźnych z II poziomu szpitalnego i kilkudziesięciu miejsc na intensywnej terapii, 119 łóżek jest wolnych. Do tego dochodzą jeszcze 53 wolne łóżka z 200 miejsc na oddziałach specjalistycznych leczących pacjentów z COVID-19" - podała rzeczniczka.
Dagmara Zalewska podkreśliła, że sytuacja jest monitorowana i systematycznie, zgodnie z decyzjami wojewody, zwiększane są liczby łóżek covidowych. Od 26 października w województwie ma być 1236 łóżek II poziomu, w tym 1168 łóżek obserwacyjno-zakaźnych i 68 łóżek na intensywnej terapii.
W Wielkopolsce w walkę z koronawirusem zaangażowanych zostało blisko 50 szpitali. "Na ponad 1,3 tys. łóżek covidowych na wszystkich trzech poziomach zabezpieczenia dostępne są 323 łóżka" - poinformował Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Z danych służb wojewody wynika, że ze 160 łóżek respiratorowych dostępnych w regionie zajęte są 53 łóżka. W szpitalach powiększana jest liczba miejsc dla osób z koronawirusem.
Tomasz Stube poinformował, że w wielkopolskich szpitalach jest w sumie 1329 łóżek covidowych, z czego 1006 jest zajętych. W szpitalu miejskim im. J. Strusia w Poznaniu, będącym największą placówką w regionie leczącą pacjentów z COVID-19, zajętych jest ponad 390 łóżek z 420 dostępnych.
Stube podkreślił, że w lecznicach przybywa miejsc dla chorych. W Grodzisku Wielkopolskim 27 października udostępnione dla nich będą 93 łóżka, w tym trzy respiratorowe. W Ostrzeszowie od 29 października przybędzie 97 łóżek, w tym 4 respiratorowe. Miejsca dla osób z koronawirusem powstaną też w szpitalu w Turku.
W woj. mazowieckim chorzy na COVID-19 zajmują 1169 z 1915 łóżek szpitalnych dla pacjentów z koronawirusem - poinformował Mazowiecki Urząd Wojewódzki. Zajętych jest 112 ze 137 respiratorów. Według komunikatu zamieszczonego w czwartek na stronie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w regionie przygotowanych jest 1915 łóżek covidowych, z czego 1169 zajmują osoby z potwierdzonym zakażeniem.
Według danych udostępnionych w czwartek przez Dolnośląski Urząd Wojewódzki w szpitalach regionu jest 1591 łóżek przeznaczonych dla pacjentów chorych na COVID-19, z czego w czwartek zajętych było 617 łóżek. Baza łóżkowa dla chorych z COVID-19 jest systematycznie powiększana. Jeśli chodzi o respiratory, to na 129 dostępnych, 44 są zajęte.
W woj. lubelskim we wszystkich szpitalach jest ogółem 1011 łóżek. Według stanu w środę zajęte było 738 łóżek. Według danych Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach jest ogółem 90 respiratorów, a 62 z nich jest zajętych.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka zapowiedział podczas wideokonferencji, że do 27 października przybędą kolejne 203 łóżka w szpitalach II poziomu, czyli dla pacjentów, u których główną chorobą jest COVID-19. Utworzone zostaną one w szpitalach: w Opolu Lubelskim - 20 łóżek, w tym 6 respiratorowych; w Szczebrzeszynie - 30 łóżek, w tym jedno respiratorowe; w szpitalu MSWiA w Lublinie - 80 łóżek, w tym 8 respiratorowych; w szpitalu wojskowym w Dęblinie - 13 łóżek, w tym jedno respiratorowe; w szpitalu wojskowym w Lublinie - 60 łóżek, w tym 2 respiratorowe.
Trwają także przygotowania do powołania szpitala tymczasowego, który - jeśli zajdzie taka potrzeba - ma być urządzony w obiektach Targów Lublin i ma liczyć 450 łóżek. Do wszystkich ma być doprowadzona instalacja tlenowa.
"Jesteśmy na etapie przygotowywania wniosku do ministra zdrowia o zgodę na rozpoczęcie fizycznego przygotowania tego szpitala" - zaznaczył wojewoda.
"Szacowany czas uruchomienia szpitala to około 2-3 tygodnie od wydania decyzji przez ministra zdrowia. Nie musi to oznaczać uruchomienia szpitala w pełnym zakresie, tylko w takim, w jakim pozwoli na to zabezpieczenie personalne"- zaznaczył wojewoda lubelski.
W woj. lubuskim jest 839 łóżek dla pacjentów zmagających się z COVID-19. Według stanu na czwartek zajętych było 346 z nich - poinformował PAP dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński. W regionie jest 46 łóżek respiratorowych dla osób z najcięższymi objawami. W środę było zajętych 16 z nich.
W regionie występuje kilka większych ognisk COVID-19, m.in. wśród pensjonariuszy i pracowników niektórych domów pomocy społecznej, zakładów opieki leczniczej czy też wśród pacjentów i personelu szpitalnego.
W Lubuskiem głównym szpitalem wyznaczonym do leczenia pacjentów z COVID-19 jest Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp., do tego na covidową lecznicę został wyznaczony szpital powiatowy w Drezdenku.
Szpital rezerwowy dla woj. lubuskiego z 150 łóżkami (w tym 15 respiratorowymi) ma zostać zorganizowany do końca listopada br. w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze.
W woj. opolskim według stanu na wieczór 21 października było dostępnych 436 łóżek covidowych. Z tej liczby zajęte były 273 łóżka. Także pod względem dostępności respiratorów w regionie są rezerwy. Na 33 urządzenia, 25 jest zajętych. Szpitale powiatowe przygotowują się jednocześnie na zwiększenie liczby pacjentów w związku z rosnącą liczbą zakażeń. Do końca tygodnia nowe łóżka mają być w większości powiatów regionu.
Około 80 łóżek dla pacjentów z koronawirusem ma mieć szpital tymczasowy w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku - poinformował Uniwersytecki Szpital Kliniczny, który podlega Uniwersytetowi Medycznemu w Białymstoku.
"Szpital mógłby być gotowy w trzy tygodnie od zawarcia stosownych umów" - powiedziała rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Trwają także starania, by do połowy grudnia udało się zakończyć zaawansowaną budowę nowego obiektu obok klinik zakaźnych szpitala USK przy ul. Żurawiej. Miałoby tam powstać kolejnych 90 łóżek i łóżka intensywnej terapii - poinformowała Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Według danych Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie w czwartek rano w woj. warmińsko-mazurskim zajęta była jedna trzecia łóżek dla pacjentów z koronawirusem, tj. 230 łóżek było zajętych z puli 632 przygotowanych w szpitalach dla pacjentów covidowych. Te same dane wskazywały, że 18 pacjentów było podłączonych do respiratorów, w regionie jest w sumie 41 stanowisk OIOM z respiratorami dla zakażonych koronawirusem.
"Na razie nie brakuje miejsc w szpitalach, nie zapadła jeszcze decyzja o lokalizacji w naszym regionie szpitala polowego" - powiedział PAP rzecznik prasowy wojewody Krzysztof Guzek. Przyznał, że analizowane są możliwe lokalizacje takiego szpitala i związana z tym logistyka.
Minister Zdrowia Adam Niedzielski powiedział w czwartek, że rząd planuje zwiększyć bazę łóżkową dla pacjentów chorych na koronawirusa do około 35 tys. Zapewnił też, że szpitale onkologiczne nie będą ograniczane w swojej pracy w związku z pandemią.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.