Stowarzyszenie Nadzieja poszukuje w Opolu przedsiębiorców, którzy będą honorowali dobrobony. To bezgotówkowa forma pomocy osobom bezdomnym i wykluczonym.
Na ulicy podchodzi bezdomny i prosi o kilka złotych. Mówi, że jest głodny i zbiera na coś do jedzenia. Jak zareagować? Wydaje się, że najłatwiej wyjąć z portfela jakiś grosz i podać proszącemu. Ale czy mamy pewność, że w najbliższym sklepie nie kupi on alkoholu?
- Wprowadzając dobrobony, wychodzimy naprzeciw ludziom, którzy chcą pomagać. Sama mam opory przed dawaniem pieniędzy. Mam świadomość, że uzależnienie od alkoholu jest chorobą, która niestety wygrywa, kiedy człowiek wchodzi do sklepu - tłumaczy Marta Hodyra ze Stowarzyszenia Pomocy Osobom Bezdomnym, Ubogim oraz Wykluczonym Społecznie „Nadzieja” w Opolu.
- Chcemy pomagać mądrze, tak by nie zaszkodzić tym osobom i ich nie wyręczać. U nas w stowarzyszeniu nigdy nie dawaliśmy gotówki. Bezdomni otrzymywali produkty żywnościowe i odzież, wykupywaliśmy im też lekarstwa. Chcemy jednak zrobić kolejny krok i pomóc im wziąć odpowiedzialność za siebie i za swoje potrzeby - mówi Magdalena Hodyra, druga z koordynatorek projektu.
Dobrobony, które we wrześniu pojawią się w Opolu, będą podzielone na trzy kategorie. Będą to dobrobony spożywcze, odzieżowe i apteczne. Zostaną wydrukowane w różnych nominałach, począwszy od 2 zł. Każdy, kto chciałby wspierać osoby bezdomne, będzie mógł nabyć dobrobony w parafiach czy Domu Nadziei. Może je nosić w portfelu i podarować osobie, która poprosi go o pieniądze. Może też przekazać je osobom, o których wie, że są w potrzebie.
Tym samym projekt, którzy tworzy Stowarzyszenie Nadzieja, to pomost między darczyńcami a tymi, którzy pomocy potrzebują. Żeby to wszystko było możliwe, potrzebne są też miejsca, w których dobrobony będą honorowane.
- Jesteśmy na etapie poszukiwania w Opolu sklepów spożywczych i odzieżowych oraz aptek, w których bezdomni będą mogli płacić dobrobonami. Z każdym takim punktem chcemy podpisać umowę - mówi Marta Hodyra.
Koordynatorki podkreślają, że są otwarte również na inne miejsca, w których dobrobony będą honorowane, np. budki z ciepłym jedzeniem. - Zapraszamy społeczność Opola do włączenia się w projekt Dobrobon. Jesteśmy otwarte na różne pomysły i propozycje. Mamy nadzieję, że z czasem będzie można poszerzyć projekt o inne miasta - mówi Magdalena Hodyra.
- Dobrobony będą miały zabezpieczenia hologramowe i kody kreskowe. Będziemy prowadzić ich ewidencję, a z przedsiębiorcami będziemy rozliczać się na podstawie dobrobonów i paragonów - wyjaśnia Marta Hodyra.
Przedsiębiorcy prowadzący sklepy i apteki, którzy chcieliby włączyć się w projekt pn. Dobrobon, proszone są o kontaktowanie się z koordynatorkami Magdaleną Hodyra i Martą Hodyra: projektdobrobon@gmail.com lub 728 351 331.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).