publikacja 21.10.2025 18:56
Po Eucharystii metropolita łódzki spotkał się z alumnami i przełożonymi przy wspólnym śniadaniu.
Kard. Grzegorz Ryś spotkał się z alumnami roku propedeutycznego Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Łódzkiej w Łasku-Kolumnie. Podczas Mszy świętej, inaugurującej nowy rok formacji, metropolita łódzki przypomniał, że kapłaństwo, do którego zmierzają kandydaci, ma charakter służebny i zakorzenione jest w postawie samego Chrystusa.
W homilii hierarcha zwrócił uwagę, że Jezus jest Tym, który pierwszy służy człowiekowi. – Bogu nie da się służyć, bo On jest zawsze pierwszy w służbie. To doświadczenie będzie wam towarzyszyć przez wszystkie lata seminarium – gdy zechcecie coś zrobić dla Boga, odkryjecie, że On już to uczynił dla was – mówił kard. Ryś do kleryków.
Odwołując się do fragmentu Ewangelii o czuwających sługach, metropolita podkreślił, że postawa Boga nie jest jednorazowym gestem z Ostatniej Wieczerzy, lecz trwałą rzeczywistością. – Bóg jest taki zawsze – On sam służy człowiekowi. W tym tkwi istota nieba: człowiek zasiada przy stole, a Bóg mu usługuje – wyjaśnił.
Kaznodzieja przywołał także przykład św. Franciszka z Asyżu, wskazując, że prawdziwe poznanie Boga wymaga odwrócenia ludzkiego porządku. – Pan jest sługą, a słudzy stają się panami. Bóg odwraca porządek nie dlatego, że chce zaskakiwać, lecz dlatego, że kocha. Tym, co odwraca świat, jest miłość – mówił kardynał, zachęcając alumnów, by uczyli się przyjmować Bożą logikę miłości i służby.
Odnosząc się do tematu kapłaństwa, metropolita zaznaczył, że jest ono powołaniem do służby, a nie do władzy. – To, ku czemu idziecie, daj Boże, jest kapłaństwem służebnym, nie królewskim. Królewskie macie już od chrztu. Kapłaństwo Chrystusowe to kapłaństwo sługi – podkreślił.
Hierarcha przypomniał, że formacja seminaryjna jest przede wszystkim doświadczeniem łaski. – Nie chodzi o wysiłek czy zasługi, ale o otwarcie na działanie Boga. On pierwszy daje, On pierwszy służy. Człowiek przychodzi na Eucharystię nie po to, by coś ofiarować Bogu, ale by pozwolić się obdarować – dodał.
Na zakończenie spotkania kard. Ryś zachęcił alumnów, by przeżywali czas formacji w duchu miłości i otwartości. – Kapłaństwo ma być służebne. To nie wezwanie do skrajnej ascezy, ale zaproszenie, by pozwolić Bogu działać w nas i przez nas – powiedział.
Po Eucharystii metropolita łódzki spotkał się z alumnami i przełożonymi przy wspólnym śniadaniu. Rok propedeutyczny w archidiecezji łódzkiej odbywa się przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łasku-Kolumnie. Obecnie uczestniczy w nim czterech alumnów pod opieką dwóch wychowawców: ks. Piotra Mieloszyńskiego i ks. Piotra Kępniaka oraz ojca duchownego, ks. Jacka Kubisa – proboszcza miejscowej parafii.
Rok propedeutyczny został wprowadzony przez kard. Rysia w 2018 roku. Jego celem jest pogłębienie wiary i osobiste spotkanie z Chrystusem. Jak tłumaczył metropolita łódzki, wielu kandydatów wchodzi do seminarium z wiedzą religijną i doświadczeniem wspólnoty, ale bez głębokiego przeżycia relacji z żywym Panem. Czas propedeutyczny ma pomóc im w odkryciu tej więzi i przygotować do dalszej formacji.
Ks. Paweł Kłys
Kard. Ryś do alumnów: kapłaństwo to służba, nie władza