Epidemia koronawirusa pozbawiła Kościół katolicki w Hiszpanii dochodów na poziomie co najmniej 30 mln euro. Większość z tych środków to pieniądze, które Kościół otrzymuje w formie datków podczas obrzędów religijnych - szacuje "El Mundo" na podstawie danych Konferencji Episkopatu Hiszpanii (CEE).
Z przedstawionych na łamach madryckiej gazety szacunków zastępcy sekretarza CEE ds. ekonomicznych Fernando Gimeneza Barrioncala wynika, że tylko podczas jednego miesiąca na terenie 23 tys. hiszpańskich parafii zbieranych jest na tacę 15-20 mln euro. "W związku z tym, że kościoły (z powodu epidemii - PAP) były zamknięte przez dwa miesiące i nie można było organizować takich zbiórek, należy szacować, że koronawirus w Hiszpanii pozbawił Kościół co najmniej 30 mln euro" - napisał w poniedziałek "El Mundo".
Gimenez Barrioncal wskazał, że straty mogą być znacznie większe, gdyż do Kościoła w Hiszpanii należą też masowo odwiedzane przez turystów katedry, muzea diecezjalne oraz inne ośrodki kultury, w których za wizyty pobierane są opłaty. Gazeta wskazuje, że drastyczny spadek wpływów Kościoła przełoży się na mniejsze środki dla hiszpańskiej Caritas, która od kilku tygodni alarmuje o rosnącej liczbie ubogich w Hiszpanii. Władze tej instytucji wskazują, że liczba wniosków o pomoc wzrosła w okresie epidemii trzykrotnie.
Wraz z otwarciem w maju kościołów hiszpański Episkopat uruchomił też akcję zbierania funduszy pod hasłem "Składam darowiznę na mój Kościół". Z deklaracji biskupów wynika, że znaczna część zgromadzonych dzięki tej kampanii środków trafi na rzecz ubogich. Według szacunków katolickiego tygodnika "Alfa y Omega" 85 proc. wpływów hiszpańskich parafii pochodzi ze zbiórek organizowanych podczas nabożeństw. Pozostałe 15 proc. to okazjonalne opłaty, zbiórki środków oraz datki wiernych wpłacane w formie przekazu bankowego.
Marcin Zatyka
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.