Maryja w życiu i myśli Josepha Ratzingera - Benedykta XVI.
W kolejnym fragmencie tej homilii Ojciec Święty rozwijał temat związku Maryi z Kościołem. „Sobór chciał nam przekazać to, że Maryja jest tak mocno związana z wielkim misterium Kościoła, że Ona i Kościół są nierozłączni, tak jak nierozłączni są Ona i Chrystus. Maryja jest zwierciadłem Kościoła. Jej osoba zapowiada go i pośród wszystkich zawirowań, jaki nękają cierpiący i utrudzony Kościół, pozostaje zawsze dla niego gwiazdą zbawienia. To Ona jest jego prawdziwym centrum, w którym pokładamy ufność, nawet jeśli tak często jego obrzeża są ciężarem dla naszych serc. Papież Paweł VI, ogłaszając Konstytucję o Kościele, wszystko to wyraził poprzez ów nowy tytuł, głęboko zakorzeniony w Tradycji, pragnąc właśnie rzucić światło na wewnętrzną strukturę soborowego nauczania o Kościele. Sobór Watykański II miał się wypowiedzieć na temat tych, którzy tworzą instytucje Kościoła: biskupów i papieża, kapłanów, świeckich i zakonników, z punktu widzenia ich jedności i wzajemnych relacji; miał opisać Kościół w drodze, «Kościół, w którego łodzi znajdują się grzesznicy, święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia» (Lumen gentium, 8). Ale ten «piotrowy» aspekt Kościoła zawiera się w aspekcie «maryjnym». W Maryi Niepokalanej znajdujemy istotę Kościoła wolną od wszelkich zniekształceń. Od Niej musimy się uczyć, jak sami mamy stawać się «duszami eklezjalnymi», jak wyrażali się Ojcowie, abyśmy i my mogli – wedle słów św. Pawła – stanąć «nieskalani» przed obliczem Pana, zgodnie z zamysłem, jaki On powziął wobec nas od początku (por. Kol 1,22; Ef 1,4)”[25].
Warto pamiętać, że nasza wiara i jej rozumienie oraz wynikająca stąd pobożność wyrażają się różnie w różnych okresach naszego życia. Wiele zależy od historii naszego życia, a więc od tego gdzie się urodziliśmy i w jakim środowisku wprowadzono nas do wspólnoty Kościoła, a także od naszej wrażliwości. „Do religijnie wrażliwych osób – wyjaśnia Kardynał, odpowiadając na jedno z pytań Petera Seewalda – tajemnice wiary przemawiają niezwykle bezpośrednio. U innych przebiega to z większym trudem. Ważne jest, by się nie dać odwieść, by wytrwać. A wtedy widzi człowiek, że powoli w nie wrasta”[26]. Nie można pominąć ani praktyki religijnej, ani poszukującego myślenia[27]. Ostatecznie każdy ma swą własną historię z Bogiem. Także Joseph Ratzinger/Benedykt XVI.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.