Na Jasnej Górze tegoroczne Triduum Paschalne upływa w duchowej łączności z Polakami na całym świecie.
Dzięki licznym transmisjom w modlitwie wciąż uczestniczą miliony pielgrzymów, którzy wraz z Bolesną Matką błagają o nawrócenie świata i powstrzymanie pandemii.
Choć trwamy w duchowej łączności to tak „pustej” świątecznej Jasnej Góry jeszcze nie było i jak zauważa o. Michał Legan stała się ona swoistą pustelnią. „To nie jest błogosławieństwo, chcielibyśmy mieć tu ludzi, chcielibyśmy mieć pielgrzymów, tęsknimy za nimi, natomiast jednocześnie w tym trudnym czasie próbujemy znaleźć głębszy sens i nadzieję”.
W nocy w Kaplicy Matki Bożej trwała adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie prowadzona przez paulinów i transmitowana online.
Najważniejszym elementem Grobu Pańskiego jest tu zawsze wizerunek Maryi z Jej bolesnymi rysami na twarzy. Zakonnicy podkreślają, że blizny w sposób oczywisty wiążą się z martyrologią i walką – dwoma nieodłącznymi atrybutami naszej historii. Przypominają, że Matka Chrystusa była pierwszą, która do końca uwierzyła i przeżyła radość zmartwychwstania. Zapewniają, że wszystkich ogarniają modlitwą i czekają na pielgrzymów.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.