W trakcie epidemii koronawirusa w ślubach powinno uczestniczyć tylko pięć osób, czyli minimum, jakie jest wymagane dla jego ważności - para młoda, pastor i dwoje świadków, przy czym wszyscy poza parą młodą powinni zachowywać dystans - ogłosił Kościół Anglii.
Kościół Anglii poinformował, że ważne uroczystości, takie jak śluby czy pogrzeby, nadal mogą być przeprowadzane, ale muszą się odbywać zgodnie z rządowymi zaleceniami, by unikać kontaktów, które nie są absolutnie niezbędne.
Zgodnie z wydanymi w czwartek przez Kościół Anglii wytycznymi, śluby muszą być ograniczone do niezbędnego minimum pięciu osób, zaś rodzina, przyjaciele i znajomi pary młodej powinni śledzić ceremonię za pośrednictwem transmisji wideo. Ponadto udzielający ślubu pastor nie może dotykać obrączek ani rąk pary młodej.
Podobne zalecenia dotyczą chrztów, w których dopuszczony jest udział sześciu osób, czyli również niezbędnego minimum - chrzczonego dziecka, rodziców, rodziców chrzestnych i pastora. Pastor nie może jednak brać dziecka na ręce, a do ołtarza mogą podejść tylko rodzice, zaś chrzestni powinni zachować odpowiednią odległość.
Jednocześnie władze kościelne poinformowały, że udzielą wszelkiej pomocy wszystkim tym, którzy z powodu epidemii chcieliby przełożyć zaplanowany już ślub lub chrzciny.
Wcześniej, we wtorek Kościół Anglii ogłosił, że z powodu koronawirusa nabożeństwa z udziałem wiernych zostają zawieszone do odwołania; kościoły pozostaną otwarte - ale wierni muszą w nich przestrzegać zaleceń dotyczących zachowywania dystansu.
W Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa zmarły dotychczas 144 osoby, zaś liczba zakażeń sięgnęła 3269.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.