Epidemia koronawirusa, poza wymiarem choroby, z którą należy walczyć, stanowi szczególną okazję do postawienia sobie pytania o sens życia – uważa emerytowany arcybiskup Mediolanu, kard. Angelo Scola. W wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił on, że obecny czas próby należy podjąć w duchu jedności, szczególnie z osobami dotkniętymi wirusem. W tym kontekście trzeba podporządkować się zaleceniom odpowiednich władz, również w sytuacji, kiedy wymagają one ofiar i ograniczeń.
Hierarcha zwrócił uwagę, że poza zagrożeniem dla zdrowia koronawirus jest poważnym wyzwaniem duszpasterskim dla Kościoła. W wielu regionach Włoch nie są odprawiane publicznie Msze, chociaż świątynie pozostają otwarte. Warto zmierzyć się z problemem, jak to się dzieje, że w erze rozwiniętych technologii znajdujemy się nagle w sytuacji próby i niebezpieczeństwa tego typu. Na poziomie osobistym i wspólnotowym spontanicznie rodzi się pytanie: po co żyjemy, dla kogo, jak poruszamy się na drogach ziemskiej pielgrzymki. Purpurat zauważył również, że ryt ambrozjański, w archidiecezji mediolańskiej nie przewiduje celebrowania w piątki Wielkiego Postu Mszy. Wierni przeżywają wtedy „post eucharystyczny”.
„Celem jest poczuć głębię braku obecności żywego Chrystusa pośród nas, jako tego, który nadaje ostateczny kształt naszemu życiu oraz czyni niezbędnym Kościół, wspólnotę chrześcijańską, niezależnie od grzechów ludzi tworzących go. Myślę, że także dzisiaj powinniśmy odczuwać bardziej głód Słowa Bożego i głód Eucharystii – zaznaczył kard. Scola. W tym znaczeniu, decyzja powstrzymania się od odprawiania Mszy w niektórych regionach, decyzja obowiązkowa, podjęta we współpracy z władzami cywilnymi, może nieść także wielką duchową użyteczność. Jeśli oczywiście odnosi się ona to tego, co jest bezwzględnie potrzebne.“
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.