Nasilają się ataki islamistów z Boko Haram

Niemal codzienne już ataki islamistów z ugrupowania Boko Haram destabilizują życie mieszkańców północnego Kamerunu. W obawie o życie wiele osób boi się powrócić do swych domów. „Żyją w górach i w lesie, gdzie brakuje im wszystkiego. Ludzie są zdani na pomoc Caritas” – mówi kanclerz miejscowej diecezji Maroua-Mokolo.

Reklama

Od 2014 r. mieszkańcy naszej diecezji cierpią na skutek ataków ugrupowania Boko Haram. Islamiści niszczą i palą wszystko, co napotkają na swej drodze: domy, szkoły, przychodnie. Grabią zwierzęta, plony, podręczniki szkolne, ubrania, nawet szaty liturgiczne. Porywają też ludzi, zwłaszcza młodych, których potem na siłę wciągają do swych szeregów. Żołnierze sił międzynarodowych nie dają sobie z nimi rady, bo Boko Haram działa potajemnie, napadają w nocy, czekają na odpowiednią chwilę, aby nie napotkać żołnierzy. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy niemal codziennie dochodziło do ataków w naszej diecezji. Mordują tych, którzy nie zdążyli przed nimi uciec. Ostatnio w jednej z wiosek spalili też kościół. Wszędzie panuje lęk, całkowity brak bezpieczeństwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7