W Wietnamie życie monastyczne przyciąga młodych. W jednym tylko opactwie cysterskim, Matki Bożej z Phunc Son, przebywa obecnie 80 nowicjuszy i postulantów.
Opactwo to znajduje się 70 km. na południe od miasta Ho Chi Minh (dawny Sajgon). Wraz z nowicjuszami przebywa w nim 220 mnichów. Jak tłumaczy jeden z tamtejszych cystersów życie monastyczne przyciąga młodych, gdyż jest mocno wpisane w stare tradycje buddyjskie i taoistyczne, wśród których wyrośli. Oprócz tego o decyzji wstąpienia do klasztoru decyduje także trudna przeszłość, prześladowania, które zachęcają do wyboru radykalnego stylu życia.
Mnisi w klasztorze są samowystarczalni. Uprawiają pola, sadzą rośliny lecznicze, zajmują się sprawami codziennymi: kuchnią, pralnią, sprzątaniem. Część zebranych plonów mnisi oddają ubogim. Głównym ich zadaniem jest jednak modlitwa i studium. Obok klasztoru znajduje się także budynek przeznaczony dla osób, które pragną w mniszej atmosferze odprawić rekolekcje.
W Wietnamie jest obecnie 9 opactw cysterskich męskich oraz 3 żeńskie. Według statystyk z 2015 roku żyło w nich 1002 mnichów oraz 244 mniszki.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.