To 23 bazylika w całej Afryce i trzecia w Ugandzie. Jest tylko jeden kraj w Afryce, który ma więcej bazylik. Ghana, ma ich cztery - mówi o. Wojciech Ulman OFM Conv, kustosz sanktuarium w Munyonyo, gdzie w 1886 roku zostali skazani na śmierć męczennicy ugandyjscy.
Budowa bazyliki w Mumyonyo zaczęła się od pielgrzymki Franciszka do Ugandy, w listopadzie 2015. Przez lata było to zapomniane miejsce męczeństwa przyszłych świętych Kościoła (kanonizowani w 1964 przez Pawła VI).
Kiedy przed dekadą przybyli tu pierwsi bracia franciszkanie z prowincji krakowskiej, zaczęli od wynajmu małego pokoju w pobliskim domu. W międzyczasie miasto planowało wybudować autostradę dosłownie kilka metrów od grobu św. Andrzeja Kagwy. Ostatecznie autostrada powstała, kilkanaście metrów dalej.
- To miejsce ważne. Miejsce sądu i śmierci niektórych z męczenników. Miejsce gdzie przybyli pierwsi misjonarze do Ugandy. Kościołowi tutejszemu zależało aby pamięć o tym miejscu przetrwała - przyznaje o. Ulman.
Pierwsze prace ruszyły 3 maja 2015 r. W tym samym roku papież Franciszek, podczas listopadowej pielgrzymki do Ugandy, przyjechał na miejsce, pobłogosławił dzieło. Budowa trwała dwa lat. W 2016 r. zostało wszystko zakończone.
- Wiele osób wspierało budowę. Parafia została otwarta w roku 2016. W 2017 miała miejsce oficjalna konsekracja kościoła. Dwa lata później, papież podniósł nasze sanktuarium do godności bazyliki mniejszej - dodaje o. Ulman.
28 lipca br. świątynia otrzymała tytuł bazyliki mniejszej, trzeciej w Ugandzie i 23 w całej Afryce. Ceremonii przewodniczył kard. Robert Sarah, na zakończenie odbywającego się Kampali zebrania SECAM (Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru). Przy sanktuarium jest dziś dom formacyjny franciszkanów konwentulanych dla wschodniej Afryki: Tanzanii, Ugandy, Kenii, Zambii.
Krzysztof Błażyca Widok z góry na bazylikę nad Jeziorem WiktoriiOd czasu powstania sanktuarium Munyonyo odwiedza wielu turystów i pielgrzymów.
- Kiedyś były to pojedyncze osoby. Teraz mamy zorganizowane grupy, katechiści, szkoły. Przez 10 lat wszyscy kojarzyli miejsce pielgrzymkowe jedynie z Namugongo, gdzie w czerwcu każdego roku przybywa ponad milion ludzi. To drugie największe zgromadzenie religijne na świecie. Teraz pamięć odzyskuje historyczne miejsce jakim jest Munyonyo, gdzie został wydany wyrok na chrześcijańskich męczenników - mówi kustosz ugandyjskiego sanktuarium.
W Ugandzie franciszkanie mają swoje domy zakonne również w Kakoge oraz Matugga. Tam wybudowali też szkoły oraz szpitale. W położonym nad Jeziorem Wiktorii Munyonyo oprócz sanktuarium jest również nowo powstałe przedkszkole, wybudowane przez franciszkanów. Patronuje mu "Nasza Pani od Aniołów".
- Na terenie Munyonyo mieszka ok. 30 tys. osób, z czego katolików jest ok. 13 tys. Mamy tu dwa kościoły dojazdowe, ten drugi wybudowany w miejscu śmierci innego męczennika, św. Poncjana. Jest ok. 350 chrztów rocznie i ok. 200 pierwszych Komunii. W ubiegłym roku było 150 ślubów, najwięcej w całej Ugandzie. Św. Andrzej Kagwa jest patronem małżeństwa. Jako pierwszy w Ugandzie zawarł ślub sakramentalny. Jego żona też została ochrzczona i przyjęła imię Klara - opowiada franciszkanin.
o. Wojciech Ulman OFMConv, MunyonyoOd grudnia w Ugandzie w miejscowości Matugga funkcjonuje też nowy szpital im. Wandy Błeńskiej wybudowany przez polskich franciszkanów. Został nazwany Wanda Health Centre (Centrum Zdrowia im. Wandy). Wanda Błeńska, której proces beatyfikacyjny jest w toku, 43 lata swego życia oddała służąc chorym na trąd w Ugandzie, gdzie prowadziła szpital w miejscowości Buluba.
Franciszkanie w Ugandzie na Facebooku: https://www.facebook.com/munyonyo/
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Watykan sprawdza, czy arcybiskupi Józef Michalik i Adam Szal dopuścili się zaniedbań.
Dzięki adopcji dzieci mogą znaleźć się w kochającej rodzinie.