Dziś mija 38. rocznica tego wydarzenia.
Interwencje u władz w sprawie zwolnienia internowanych, otoczenie ich opieką duchową i materialną, a także ich rodzin, opieka duszpasterska nad strajkującymi, modlitwy za naród i spokój społeczny w kraju – to tylko niektóre działania podjęte przez Kościół katolicki w pierwszych tygodniach stanu wojennego – podkreśla historyk prof. Jan Żaryn. Poniżej przypominamy jego artykuł na temat pierwszych reakcji Kościoła na wprowadzenie stanu wojennego. Mija 38. rocznica tamtych wydarzeń.
Pierwsze aresztowania
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., gdy w Gdańsku kończyły się właśnie obrady Komisji Krajowej NSZZ “Solidarność”, a w Warszawie trwała przerwa w obradach Kongresu Kultury Polskiej, wojsko rozpoczęło pacyfikację kraju. Już w pierwszych godzinach stanu wojennego w ramach operacji o kryptonimie “Jodła” zatrzymano ponad 3 tysiące ludzi, w sumie zaś internowano ponad 10 tysięcy osób. Skierowano ich do wcześniej przygotowanych 52 zakładów karnych – tzw. “internatów”. Wśród internowanych znaleźli się także katolicy świeccy, m.in. członkowie Klubów Inteligencji Katolickiej czy też wykładowcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a także – o czym na ogół się nie wspomina – kapłani: Leon Kantorski z Podkowy Leśnej oraz Stanisław Małkowski z Warszawy, jednak ostatecznie zwolniono ich po interwencji Episkopatu Polski. Ks. Małkowskiego próbowano bezskutecznie szantażować, żądając podpisania deklaracji lojalności. Dzięki interwencji Episkopatu władze zwolniły także Andrzeja Kijowskiego, Jerzego Łojka oraz Klemensa Szaniawskiego. W ciągu pierwszych dni stanu wojennego zatrzymano ponadto ks. Bolesława Jewulskiego z Połczyna-Zdroju, który za wygłoszenie odważnego kazania 20 grudnia 1981 r., został skazany na 3,5 roku więzienia.
W ramach realizacji operacji krypt. “Azalia” w nocy z 12 na 13 grudnia zajęto środki łączności. Telewizja i radio przerwały nadawanie zaplanowanych programów, transmitując przemówienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Ogłosił on wprowadzenie stanu wojennego i zawiązanie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON).
Zneutralizować Kościół
Władzom stanu wojennego zależało zdecydowanie na neutralizacji Kościoła. Stąd, wyżsi oficerowie odpowiedzialni za przebieg operacji w terenie, otrzymali zadanie osobistego powiadomienia biskupów ordynariuszy o podjętych działaniach. Prymas Polski został poinformowany o wprowadzeniu stanu wojennego osobiście przez członka Komitetu Centralnego PZPR Kazimierza Barcikowskiego, min. Jerzego Kuberskiego i gen. Mariana Rybę w siedzibie arcybiskupów warszawskich na Miodowej, o 5.30 rano. Ks. Prymas relacjonując słowa delegacji partyjno-rządowej podczas posiedzenia Rady Głównej Episkopatu powiedział: “podobno gen. Jaruzelski wybrał mniejsze zło, aby zapobiec zamachowi stanu przez [czyli “beton partyjny”] 15 grudnia 1981 r. i przez “Solidarność” 17 grudnia 1981 r.”. Prymas Glemp wysłuchał opinii swoich rozmówców po czym, zgodnie z wcześniejszym zaproszeniem, udał się do Częstochowy na spotkanie z młodzieżą, zorganizowane przez Niezależne Zrzeszenie Studentów w intencji zakończonego niedawno strajku. W związku z nieobecnością Prymasa, o 11.00 w Urzędzie ds. Wyznań odbyła się rozmowa przedstawicieli Episkopatu z władzami. Ze strony władz padły nowe argumenty: “Wykorzystano ostatni atut, by nasze problemy rozwiązać siłami polskimi, by nie doszło do interwencji z zewnątrz, by zaoszczędzić Narodowi cierpień i nie urazić jego dumy” – wspominał uczestnik spotkania, ks. Alojzy Orszulik. Straszono stronę kościelną Układem Warszawskim.
Biskupa Tokarczuka stan wojenny zaskoczył w Rzeszowie, dokąd jego śladem pojechał miejscowy komisarz wojskowy. Bp Rozwadowski został poinformowany o wprowadzeniu stanu wojennego przez dyrektora Wydziału ds. Wyznań w Łodzi i towarzyszącego mu płk. Kazimierza Garbacika, komisarza wojskowego województwa łódzkiego. Podobne wizyty składano innym ordynariuszom. Na prośbę bpa Bronisława Dąbrowskiego władze zgodziły się, by sekretariat Episkopatu skorzystał z wojskowych środków łączności w celu poinformowania członków Rady Głównej o terminie spotkania w Warszawie – 15 grudnia. Jej obrady w całości poświęcono ocenie sytuacji w kraju. Kontakty między biskupami a władzami państwowymi stały się teraz permanentne, a głównym przedmiotem rozmów były interwencje hierarchów na rzecz konkretnych osób – internowanych i aresztowanych, zwolnionych z pracy za odmowę podpisania tzw. “lojalki”.
Episkopat odnajduje Lecha Wałęsę
Biskupi bardzo szybko dotarli do aresztowanego w Gdańsku i przewiezionego do pałacyku w Chyliczkach pod Warszawą, Lecha Wałęsy: “Rozmowa trwała godzinę i odbyła się przy obecności funkcjonariusza MSW. Był nim płk Adam Pietruszka ps. Matuszko. Polecił on bp [Bronisławowi] Dąbrowskiemu, aby do pokoju Wałęsy wszedł bez teczki. Bp Dąbrowski zaprotestował wobec [Kazimierza] Barcikowskiego, a ten go przeprosił” – wspominał ks. Orszulik. “Wałęsę zastaliśmy w dobrym stanie psychicznym i fizycznym”. Władze zamierzały skłonić go do uległości, czyli wyrażenia zgody na reaktywowanie “Solidarności” w pełni kontrolowanej przez Służbę Bezpieczeństwa i partię, na czele z “figurantem”, czyli jej dotychczasowym przewodniczącym. Jednak rozmowa Wałęsy z wysłannikami Kościoła zmusiła władze do rewizji planów: ” Idea wykorzystania Wałęsy jest nierealna. Wałęsa jest parszywym, prymitywnym i zakłamanym typem ([opinia:] tow. Ciosek, minister ds. związków zawodowych). Bez swych doradców jest kompletnym zerem. Po pierwszych rozmowach z przedstawicielami rządu oświadczył, że wita z radością stan wojenny i zgadza się z tym, żeby unieszkodliwić ekstremalne siły . Obiecał współpracować z rządem. […] Ale już podczas drugiego spotkania zażądał spotkania ze swymi doradcami i z Prezydium KK “. Rozmowy z Wałęsą stanowiły element szerszej akcji SB o krypt. “Renesans”, z której ostatecznie zrezygnowano jesienią 1982 r. Wałęsę ostatecznie internowano (do tego czasu był “gościem” władz) i przetrzymywano w ośrodku rządowym w Arłamowie (w Bieszczadach). Tam również dotarli wysłannicy Episkopatu (m.in. ks. Orszulik), którzy odwiedzali go wielokrotnie aż do 17 października 1982 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jej ponowne otwarcie i rekonsekracja nastąpi w najbliższy weekend.
Jakimi możliwościami dysponuje teraz Kościół oraz inne związki wyznaniowe?