Alians z władzą będzie przegraną dla Kościoła; w Kościele mają prawo być wszyscy - mówił w niedzielę w Gdańsku metropolita gnieźnieński, prymas Polski abp Wojciech Polak. Zdaniem redaktora naczelnego "Więzi" Zbigniewa Nosowskiego, w polskim Kościele "jest pokusa umacniania wiary z pomocą władzy".
W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyła się Debata pt. "Siła dialogu. Chrześcijanie we współczesnym świecie" w ramach 9. Dialogów Świętojańskich.
W spotkaniu udział wzięli: metropolita gnieźnieński i prymas Polski abp Wojciech Polak, redaktor naczelny "Więzi" Zbigniew Nosowski oraz prawnik Maciej Tomecki. Podczas debaty zaproszeni goście zwrócili uwagę na problemy z jakimi obecnie zmaga się Kościół w Polsce.
Według Nosowskiego Kościół w Polsce przechodzi głęboki kryzys, jest upolityczniony i brakuje mu wyraźnego lidera. Jak dodał, niepokoi go relacja między Kościołem i partią rządzącą. "Mam wrażenie, że kierownictwo Konferencji Episkopatu Polski chce żyć w konkubinacie z partią władzy. Ten konkubinat jest niebezpieczny ze względu na instrumentalne traktowanie wiary. Kościół w Polsce nie jest wolny, jest w nim pokusa umacniania wiary z pomocą władzy" - podkreślił Nosowski.
Abp Polak zaznaczył, że współpraca między hierarchami kościelnymi a władzą powinna funkcjonować w tych obszarach, gdzie jest to konieczne. "Kościół nie może być zbratany z jakąkolwiek partią polityczną, nie może być partyjny. Władza nie może wykorzystywać Kościoła do realizacji swoich celów i odwrotnie - duchowni nie mogą wykorzystywać polityków do załatwiania własnych interesów" - oświadczył. "Alians z władzą będzie przegraną dla Kościoła. W Kościele mają prawo być wszyscy" - ocenił prymas.
Jak dodał, po upadku komunizmu w Polsce zakończył się pewien etap w życiu Kościoła, dlatego - zdaniem prymasa - potrzebuje on nowego sposobu obecności w historii: dialogu ze społeczeństwem, nowego sposobu głoszenia i dawania świadectwa o Ewangelii. Odwołując się do koncepcji ks. prof. Tomasa Halika prymas powiedział, że Kościołowi potrzebna jest diagnoza, profilaktyka, terapia i rehabilitacja.
W ocenie arcybiskupa Polaka jednym z głównych problemów, z którymi zmaga się Kościół jest sposób komunikacji - język, jakim posługują się hierarchowie. Prymas zauważył, że Kościół powinien w swoim nauczaniu odwoływać się nie tyle do moralności, ile do miłości i przebaczenia. "Prawdy przez samo powtarzanie nie stają się czytelne. Potrzeba nam znaleźć nowy język, nie może on być negatywny, karcący. Musimy zwrócić uwagę na ludzi zagubionych, którzy chcieliby odnaleźć swoje miejsce w Kościele" - podkreślił prymas.
Według niego dialog powinien oznaczać wspólne szukanie prawdy. "Dialog jest formą spotkania. To zdolność wymiany myśli w taki sposób, aby ktoś mógł nas zrozumieć, a także umiejętność słuchania, aby zrozumieć drugiego" - dodał.
Zdaniem reprezentującego młode pokolenie prawnika Macieja Tomeckiego duchowni powinni zaangażować się w sprawy związane z ekologią, więcej mówić o ochronie środowiska oraz zatroszczyć się o wykluczonych społecznie ze względów ekonomicznych. "Mam na myśli tych, którzy nie załapali się na sukces transformacji w Polsce, są zagubieni, nie odnajdują się we współczesnym świecie, wśród nowych technologii" - mówił Tomecki.
Jak ocenił, w związku z pogłębiającym się kryzysem powołań, zapaścią demograficzną potrzebne jest większe zaangażowanie świeckich, przede wszystkim kobiet w życie Kościoła.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).