Hiszpańscy biskupi apelują, by Adwent był nie tylko czasem duchowego oczekiwania na narodziny Chrystusa, ale też konkretnej solidarności. W tym szczególnym czasie Caritas prowadzi zbiórki żywności dla ubogich rodzin. Wspiera też migrantów szukających w tym kraju nadziei na godniejsze życie.
W hiszpańskich kościołach i kaplicach umieszczana jest tzw. korona adwentowa. Cztery świece oznaczają poszczególne etapy przygotowujące do Bożego Narodzenia. Świąteczne światełka, które zapłonęły w wielu miejscowościach, choinki i szopki oraz zniżki na zakupy mogą wypaczyć religijny charakter świąt Bożego Narodzenia. Adwent jest okresem liturgicznym, który przypomina nam o ich prawdziwym sensie. To czas, który „nas budzi na nowo, zachęca do nadziei i ukazuje gdzie znajdują się źródła prawdziwej nadziei”, podkreśla kard. Carlos Osoro z Madrytu. Osobiste przygotowanie nie może jednak „uczynić nas obojętnymi na sytuacje ludzi, obok których przechodzimy i z którymi żyjemy”. Powinniśmy starać się mieć uczucia Jezusa, by postępować jak On. Chrystus litował się i pochylał nad potrzebującymi, „leczył, uzdrawiał i dawał życie”. W czasie Adwentu musimy „obudzić się i dostrzec rzeczywistość, która nas otacza”, podkreśla kard. Osoro.
Od dzisiaj rozpoczyna się kampania madryckiej Caritas pod hasłem “Co chcesz, abym ci uczynił?”. Chrystus rodzi się w sercach, ale przypomina także jak ważne jest wyjście na spotkanie drugiej osoby, by jej towarzyszyć i pomóc. Caritas zachęca do zbiórki żywności dla rodzin ubogich oraz pamięci o osobach samotnych, szczególnie w podeszłym wieku.
Biskupi przypominają również o dramatycznej sytuacji imigrantów, którzy usiłują przepłynąć na prymitywnych szalupach do Hiszpanii. Wielu ginie podczas też próby. „Jako uczniowie Chrystusa nie możemy zapomnieć, że są naszymi braćmi a nie ‘materiałem do wyrzucenia’. Nikt nie rozpoczyna tak trudnego exodusu szukając przygód czy z własnej woli, ale uciekając przed głodem, wojną czy prześladowaniem religijnymi”, czytamy w komunikacie diecezji Malaga.
W Madrycie wczoraj wieczorem miało miejsce – ku zadowoleniu mieszkańców - uroczyste otwarcie tradycyjnej szopki bożonarodzeniowej. Socjaliści i lewicowi populiści, którzy dotychczas mieli władzę w stolicy Hiszpanii usunęli w ostatnich latach z przestrzeni publicznej nie tylko szopkę, ale także wszystkie elementy chrześcijańskie. Oczywiście w imię demokracji i tolerancji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.