Już za dwa tygodnie Franciszek wyruszy w podróż do Japonii. Chętnych na spotkanie z Papieżem w stolicy tego kraju jest tak wielu, że archidiecezja tokijska ogłosiła losowanie zgłoszeń.
Organizowane są nawet modlitwy w intencji wylosowania biletu na mszę papieską, na którą w Tokio będzie mogło wejść tylko 55 tys. osób.
Papież Franciszek przybędzie do Tokio 23 listopada. W niedzielę Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, uda się do najbardziej katolickiego miasta w Japonii, czyli do Nagasaki, gdzie odprawi Mszę. Po niej poleci do Hiroszimy, wygłosi przemówienie przy Pomniku Pokoju, a następnie wróci do stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni, aby spotkać się z wiernymi na stadionie Tokyo Dome.
Japońscy wierni, aby wziąć udział w papieskich Mszach musieli zgłosić swój zamiar na specjalnie przygotowanej stronie internetowej. Choć termin rejestracji już minął, wejściówki nie zostały jeszcze rozesłane. Komisja zajmująca się organizacją spotkania z Papieżem w Nagasaki przesłała zawiadomienia o opóźnieniu w wydawaniu biletów ze względu na wymogi bezpieczeństwa.
Papieska wizyta w Japonii odbędzie się pod hasłem „Protect all life”, czyli „Chroń każde życie”. Japonia należy do krajów przodujących na świecie pod względem aborcji wśród nastolatek. Co roku w jej wyniku ginie w tym kraju ponad 200 tysięcy dzieci. Problemem jest rosnąca przemoc w rodzinie, znaczna liczba samobójstw i śmierci z przepracowania oraz strach przed kontaktem ze światem zewnętrznym.
Ojciec Święty odwiedza Japonię w roku, w którym przypada 470. rocznica przybycia do tego kraju św. Franciszka Ksawerego, Apostoła Japonii. W zamieszkiwanym przez prawie 127 mln. mieszkańców kraju jest zaledwie około pół miliona katolików.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.