Demonstracje w Iraku rozpoczęły się już 1 października, ale w ostatnich dniach bardzo się nasiliły.
Patriarcha chaldejsko-katolicki, kard. Louis Raphaël Sako, odwiedził przebywających w szpitalu „Al-Kindi” w Bagdadzie cywilów i wojskowych rannych w starciach podczas ostatnich protestów antyrządowych. Demonstracje rozpoczęły się już 1 października, ale w ostatnich dniach bardzo się nasiliły.
Podczas wizyty w szpitalu kard. Sako, któremu towarzyszyli jego biskupi pomocniczy Basil Yaldo i Robert Jarjis, przekazał szpitalowi kwotę pieniędzy na zakup leków. Obecna sytuacja w Iraku, a zwłaszcza w Bagdadzie, spowodowała, że patriarcha chaldejski odwołał swój wyjazd do Budapesztu, gdzie miał się spotkać z premierem Węgier, Viktorem Orbánem oraz z Władymirem Putinem, prezydentem Rosji.
Kard. Sako zaprosił na spotkanie biskupów innych Kościołów Iraku, aby wraz z nimi przeanalizować sytuację w kraju po ostatnich demonstracjach i opracować wspólne stanowisko. Jednocześnie do księży swego Kościoła zaapelował o intensywne modlitwy, aby „ustało wzburzenie” w kraju i powróciły „pokój i stabilizacja”.
W ostatnich dniach rozpowszechniano oświadczenie patriarchatu chaldejskiego apelującego „do sumienia ludzi ponoszących odpowiedzialność” w kraju. Powinni oni potraktować poważnie żądania narodu o przezwyciężenie bezrobocia oraz rozpadu infrastruktury. W sposób szczególny rządzący powinni zwrócić uwagę na żądanie „zlikwidowania korupcji”, która drastycznie pogorszyła sytuację społeczną i ekonomiczną. Oświadczenie patriarchatu wyraża też solidarność z protestującymi, ostrzegając jednocześnie przed wszelką instrumentalizacją protestów.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.