Hiszpańscy biskupi przestrzegają przed orientalnymi technikami i metodami medytacyjnymi oraz wschodnimi elementami w katolickiej duchowości.
Celem dokumentu, który nosi tytuł „Moja dusza pragnie Boga, Boga żywego. Orientacje doktrynalne na temat modlitwy chrześcijańskiej”, jest ukazanie „natury i bogactwa modlitwy oraz doświadczenia duchowego zakorzenionego w Objawieniu i Tradycji chrześcijańskiej”. Centrum modlitwy ma być Jezus Chrystus - podkreślają biskupi. Jednocześnie przestrzegają przed „technikami i metodami medytacyjnymi”, które mają korzenie w innych tradycjach religijnych i często prowadzą do „opuszczenia wiary katolickiej”. Konkretnie zwracają uwagę na metodologię buddyzmu zen, obecną w wielu „grupach i organizacjach kościelnych”. „Redukuje ona modlitwę do medytacji” i „usuwa drugą osobę” z modlitwy, co jest sprzeczne z objawieniem osobowym Chrystusa. „Modlitwa chrześcijańska jest inicjatywą Boga i słuchania człowieka: na tym polega zasadnicza różnica pomiędzy nią, a jakimkolwiek innym rodzajem medytacji”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).