Spece od gregorianki

W murach opactwa w Solesmes rozbrzmiewa gregoriański śpiew. Od tysiąca lat nieprzerwanie modlą się tu benedyktyńscy mnisi.



Dziedziniec klasztorny

Dom rekolekcyjny na wewnętrznym dziedzińcu klasztoru przeznaczony jest wyłącznie dla mężczyzn. Chętni do modlitwy razem z mnichami mogą zająć miejsca w kościele pod wezwaniem św. Piotra. Wzniesiono go w XI w. Był centralnym miejscem małego klasztoru. Sygnaturka wprowadza w świat modlitwy, która śpiewana jest przez 60 mnichów, jednym głosem. Zawsze po łacinie. Niektórzy Francuzi dla takich przeżyć przeprowadzają się do Solesmes po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Rzodkiewki na przystawkę
W ciągu dwudniowego pobytu w Solesmes udaje się nam poznać zaledwie zasadnicze zręby zakonnego życia. Wprowadza w nie o. Paul Rochon, rzecznik prasowy benedyktynów. Najpierw wsłuchujemy się w śpiewaną przez mnichów modlitwę południową. O zaangażowaniu, ze względu na zawiłość gregoriańskich melodii, raczej nie ma mowy. Wychodząc z kościoła, w milczeniu udajemy się na posiłek. Przed wejściem na jadalnię opat obmywa nam wodą dłonie, podaje ręcznik i serdecznym ukłonem wita u siebie.
 



Kościół św. Piotra jest jedną z najstarszych części opactwa powstałego w 1010 r.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11