Przepis na dobre owoce - Duchowa rEwolucja w Bielsku-Białej

Ewangelizacyjne spotkania dla młodych ze szkół Bielska-Białej, w parafii św. Maksymiliana, gdzie gości ich wspólnota prowadzona przez proboszcza, ks. prałata Stanisława Wawrzyńczyka, to już trzyletnia tradycja. Po raz drugi Duchowa rEwolucja odbyła się w dwóch turach - 11 i 12 kwietnia. O pierwszym dniu spotkania przeczytacie w tekście: Trzy krzesła, czyli wszystko albo nic na Duchowej rEwolucji.

Nazajutrz ponownie rEwolucję koordynowała Szkoła Ewangelizacji Cyryl i Metody ze swoim pasterzem, ks. Przemysławem Sawą, oraz ks. Piotr Hoffmann - diecezjalny duszpasterz młodych i ks. Tomasz Chrzan - diecezjalny wizytator katechizacji. Spotkanie poprowadzili: Barbara Chrobak ze Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody oraz Krzysztof Rycak ze wspólnoty dorosłych Ruchu Światło-Życie. Podobnie także podczas wspólnych czterech godzin był czas na śpiew uwielbienia, modlitwę, konferencję ze słowem Bożym, świadectwa Marcina i diakona Pawła, prezentacje filmowe, scenki, wspólne zdjęcie, adorację Najświętszego Sakramentu i spowiedź. Gościem specjalnym uczniów bielskich liceów i techników był salezjanin, ks. Andrzej Gołębiowski SDB.

To w jego konferencji ponownie mocno wybrzmiały słowa, iż wybór Jezusa, Jego droga miłosierdzia i przebaczenia, jest najlepszą odpowiedzią na życiowe pytania, rozterki i problemy. - Jeżeli masz obecność Jezusa, masz wszystko, a kiedy masz wszystko i nie masz Jego obecności, nie masz nic - podkreślał ks. Gołębiowski SDB podczas bielskiego spotkania. Więcej o jego konferencji - w linku relacji z pierwszego dnia bielskiego spotkania.

  Urszula Rogólska /Foto Gość Adoracja Najświętszego Sakramentu, to stały punkt Duchowej rEwolucji

O tym jak zdobyć to "wszystko", jak owocować, mówił młodym ks. Przemysław Sawa. Tak, jak dzień wcześniej, młodzi słuchacze zostali zaproszeni do obejrzenia scenki przedstawionej przez członków SECiM. Pokazali ogrodnika, który troszczy się o posadzone drzewa, by owocowały. Temu, które nie dojrzewa tak jak pozostałe, daje szansę - dodatkowo podlewa, nawozi - aż i ono przynosi owoc.

Ks. Przemek zaprosił do zapoznania się z treścią niedawno wydanej adhortacji apostolskiej papieża Franciszka, podsumowującej synod dotyczący młodzieży. To w niej, już na wstępnie, Franciszek zwraca się w pierwszej kolejności nie do przedstawicieli hierarchii kościelnej, ale do samej młodzieży. - Papież przez to chce powiedzieć, że wy nie jesteście nadzieją Kościoła. Wy jesteście Kościołem. To znaczy, że nie ma Kościoła bez was - mówił ks. Sawa, dodając, że w działaniach duszpasterskich księży nie chodzi o to, by coś robić dla młodzieży, ale z młodzieżą. - Jeśli ma owocować Kościół, to tego nie zrobimy my, księża sami. My to mamy robić z wami. To nie jest tak, że Duch Święty będzie przemawiał tylko do biskupów, proboszczów, innych księży. Duch Święty będzie przemawiał przez was, przez waszą młodość. Dlatego my, jako księża, mamy obowiązek słuchać tego, co Duch Święty mówi przez was - ale pod warunkiem, że jesteście ludźmi, których prowadzi Duch Święty.

  Urszula Rogólska /Foto Gość Duchowa rEwolucja w Aleksandrowicach - 2019

Adhortacja ma formę listu, zaczynającego się od słów: Chrystus żyje. On jest naszą nadzieją, jest najpiękniejszą młodością tego świata. - On żyje, Jezus. W tej scence, którą przed chwilą zobaczyliśmy, było ukazane nasze powołanie - mówił ks. Sawa. - Owoce to miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, opanowanie i inne. To jest to, że jesteśmy coraz bliżej Jezusa. Twoje owoce to to, że się modlisz, a Bóg odpowiada na twoją modlitwę. To, że coraz bardziej jesteśmy wolni i szczęśliwi. Ale może być też tak, że nie owocujesz, bo coś ci nie wyszło, może innym nie wyszło, a ty cierpisz z tego powodu… Świat mówi: wyciąć, po co to? A co mówi Bóg? Może mieliście taki moment w swoim życiu, że jakiś grzech was sponiewierał, poniżył, I mówisz: do kitu jestem. Może ktoś ci powiedział: jak żeś to zrobił, to już koniec. I zaczynasz źle o sobie myśleć. Ale Jezus nigdy tak nie mówił o nas. On powie: "Przegiąłeś/przegiąłeś, ale… Zaczynamy jeszcze raz?". Ewangelia mówi, że Bóg jest miłosierny. Ale to nie znaczy, że Bóg mówi: "Nic się nie stało, grzesz dalej". On mówi: "Stało się, zgrzeszyłeś, nie owocujesz, ale ja ci przebaczam, jeśli chcesz zacząć na nowo".

Ks. Sawa mówił o różnicy między człowiekiem religijnym, a wierzącym. Religijny spełnia obowiązki, ale nie ma w nim radości ze słowa Jezus. Ktoś, kto Go naprawdę spotkał, jest inny. Nie znaczy, że nie przeżywa trudności, ale wie, że Jezus nigdy Go nie odrzuci.

Jak wzrastać, jak się codziennie nawracać, żeby być bardziej radosnymi ludźmi, mieć więcej pokoju w sercu? Ks. Sawa zachęcił młodych, by mieli swoje osobiste Pismo Święte - jak szczoteczkę do zębów – i je czytali; by zainstalowali w telefonie aplikację Biblii. Zaprosił do modlitwy - osobistej, szczerej rozmowy z Jezusem, jak z najbliższą osobą: - Otwórz swoje serce przed Bogiem każdego dnia. Jak masz pretensje do Boga, to też Mu to powiedz - zachęcał ks. Sawa.

  Urszula Rogólska /Foto Gość Podczas drugiego dnia Duchowej rEwolucji w Bielsku-Białej

Trzecia rzecz, to sakramenty: - Nie bójcie się spowiedzi. Chcesz wzrastać, popełniłeś jakiś grzech, idź do spowiedzi. Macie księży w parafii? Oni nie są tam, żeby siedzieć. Byłeś kiedyś u dentysty? Szedłeś dopiero jak cię rozbolała cała szczęka? A wielu ludzi robi tak moralnie. Popełniłem jeden grzech? Poczekam jeszcze i pójdę przed Świętami, jeszcze się uzbiera. Masz grzech? Idź do spowiedzi. "I tak będę chodził co trzy dni może?"- mówisz. Jak masz grzech ciężki to tak. I może po miesiącu będziesz od niego wolny, Nie żyjcie w grzechu, chcecie mieć spokoje serce, spokoje życie i lepsze sny? Nie idźcie spać z grzechem. I to nas prowadzi do Eucharystii. Chcesz być szczęśliwy? Biblia, modlitwa, sakrament pokuty, Eucharystia i… jeszcze jedno - mówił ks. Sawa, podkreślając znaczenie wspólnoty w życiu każdego wierzącego. - Chciejcie przeżywać swoją wiarę z innymi.

Pasterz SECiM zachęcał do dołączenia do istniejących w parafii wspólnot bądź powołania po rekolekcjach nowej, w porozumieniu z duszpasterzami.

- Byśmy mogli wzrastać, potrzebujemy Ducha Świętego - podsumował ks. Przemek, zapraszając wszystkich obecnych w kościele księży do indywidualnej modlitwy o napełnienie Duchem Świętym nad każdym młodym człowiekiem, który tej modlitwy chciał.

Na zakończenie, ks Piotr Hoffmann zaprosił młodych na kolejną, przyszłoroczna Duchową rEwolucję do Aleksandrowic.

Internetową relację ze spotkania znajdziecie na Youtubowym kanale SECiM: TUTAJ i TUTAJ