W czerwcu Ojciec Święty odwiedzi ten region.
Dziś mija 10 lat od trzęsienia ziemi we włoskim mieście L’Aquila w Abruzji, w którym zginęło 309 osób. Rocznicowe uroczystości rozpoczął tam odbywający się nocą marsz z pochodniami, w trakcie którego upamiętniono ofiary kataklizmu i odczytano ich nazwiska. Specjalne przesłanie wystosował Papież Franciszek.
Ulicami tego zranionego miasta przeszły w nocy setki osób z fotografiami tych, którzy zginęli w rezultacie wstrząsu o magnitudzie 6,3, który nastąpił o godz. 3.32 nad ranem. O tej godzinie, 10 lat później zaczęły bić kościelne dzwony; uderzyły 309 razy. Pod względem liczby ofiar i zniszczeń było to najtragiczniejsze w skutkach trzęsienie ziemi w ostatnich latach we Włoszech. Rannych zostało ponad 1,5 tys. osób, a 65 tys. utraciło dach nad głową. Ponad 2 tys. z nich nadal mieszka w prowizorycznych kontenerach. Straty materialne oszacowano na ponad 10 mld euro. Duża część zniszczonego miasta wciąż jest wielkim placem budowy, a w publicznej odbudowie są wielkie opóźnienia.
W przesłaniu do mieszkańców L’Aquili Franciszek zapewnia o swej modlitwie za ofiary i ich rodziny oraz towarzyszy procesowi podnoszenia z gruzów budynków publicznych i prywatnych, a także kościołów. „Niech Zmartwychwstały Jezus da każdemu z was światło i siłę do budowania coraz bardziej zjednoczonej i kreatywnej wspólnoty kościelnej i społecznej, czyniąc z was odważnych świadków czynnej praworządności, rzeczywistego współdziałania i braterskiej solidarności” – pisze Papież w swym przesłaniu z okazji 10. rocznicy kataklizmu.
16 czerwca Ojciec Święty odwiedzi tereny zniszczone w ostatnim tragicznym trzęsieniu ziemi, jakie trzy lata temu dotknęło Włochy. Leżą one na terenie diecezji Camerino-San Severino Marche. Papież przybędzie do jednego z ośrodków kryzysowych znajdującym się w prowizorycznych kontenerach gdzie mieszkają ludzie, którzy stracili swe domy. W Camerino spotka się także z przedstawicielami służb ratunkowych i władzami zniszczonych gmin. Na zakończenie 7-godzinnej wizyty odprawi Mszę w intencji ofiar trzęsienia ziemi.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.