Bp. Jan Kopiec modlił się dzisiaj o jej beatyfikację w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Raciborzu. Przygotowania do procesu beatyfikacyjnego XIV-wiecznej przeoryszy raciborskiego konwentu dominikanek trwają w diecezji opolskiej od 2012 r.
Losy szczątków świętych bywają skomplikowane. - A może tak miało być? Może Pan tak prowadził tę historię, żebyśmy nie ulegali powierzchownym naszym reakcjom? Żebyśmy nie przywiązywali się – niemal zabobonnie – tylko do pewnych śladów, a pozostawili to, co jest najgłębsze i co dzieje się w relacjach między nami, ludźmi a samym Najwyższym Panem? Może tak ma być – żebyśmy nie przywiązywali się tylko do jednego, drobnego elementu? – pytał dzisiaj w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Raciborzu bp Jan Kopiec, nawiązując do zaginięcia relikwii świątobliwej Eufemii-Ofki, XIV-wiecznej przeoryszy raciborskiego konwentu dominikanek, córki księcia raciborskiego Przemysława. Jej kult trwa w Raciborzu niemal od chwili śmierci, której 660. rocznica minęła 17 stycznia.
Bp Kopiec przewodniczył Mszy św. w raciborskim kościele farnym, do którego doczesne szczątki Ofki zostały przeniesione w roku 1821. Były tam do końca II wojny światowej, ale po pożarze kościoła wznieconym przez żołnierzy radzieckich, którzy zdobyli miasto w 1945 r. – trumienka ze szczątkami świątobliwej Ofki Piastówny zaginęła.
- Powiedziano już bardzo wiele o tej ciekawej niewieście z XIV wieku, która wspaniale odnalazła swoje miejsce w ówczesnym hierarchicznie zorganizowanym, feudalnym społeczeństwie, ale bardzo trafnie odczytała, że w takich warunkach, jakie tam panowały, można także dążyć do doskonałości i świętości. Jej życie – podobnie jak życie innych świętych – wzywa nas do odpowiedzialnego przeżycia swojego życia i chrześcijańskiego powołania, do odpowiedzi na wezwanie Pana. To Pan pierwszy nas umiłował, to Pan pierwszy dał swoje wymagania. My mamy dawać odpowiedź – mówił bp Kopiec w czasie kazania.
Po Mszy św. zgromadzeni przeszli pod ołtarz świątobliwej raciborzanki (mieszczący się na filarze chóru świątyni), gdzie odmówiono modlitwę o jej beatyfikację. Przygotowania do procesu beatyfikacyjnego w diecezji opolskiej trwają od 2012 r. i przeszły już kilka formalnych etapów. Aktualnie trwają prace Komisji Historycznej, która przedstawi biskupowi opolskiemu relację ze swoich badań nt. życia Eufemii i jej kultu. Na podstawie tej relacji biskup zadecyduje, czy otwierać proces beatyfikacyjny.
- Nie wiem, jak długo prace Komisji Historycznej potrwają. Jest to dość żmudna praca, ponieważ każdy dokument, zwłaszcza średniowieczny, trzeba poddać bardzo dokładnej analizie historycznej. Dlatego prace trwają tak długo – tłumaczył postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Grzegorz Kublin podczas sympozjum, które odbyło się w siedzibie raciborskiego muzeum (to dawny kościół i klasztor dominikanek). Referaty przedstawili także Paweł Newerla i Janusz Nowak. Na zakończenie w murach dawnego kościoła Ducha Świętego przejmująco zabrzmiały liturgiczne pieśni i antyfony zapisane w XV-wiecznym graduale z raciborskiego klasztoru dominikańskiego, w unikatowym wykonaniu Scholi Cantorum Minorum Chosoviensis pod dyr. Sławomira Witkowskiego.
Więcej w "Gościu Opolskim" nr 5 / 3 lutego.
Andrzej Kerner /Foto Gość Schola Cantorum Minorum Chosoviensis wykonała pieśni i antyfony na Boże Narodzenie z XV-wiecznego graduału raciborskiego w dawnym kościele dominikanek (dziś: Muzeum w Raciborzu)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).