Dni Formacyjne KSM zgromadziły w Ostrowcu prawie setkę młodych. Ich gościem był greckokatolicki duszpasterz młodzieży.
Biskup dzielił się doświadczeniem własnej modlitwy, zachęcając słuchaczy do adoracji, a także modlitwy Jezusowej, wywodzącej się z Kościoła wschodniego, która bywa, że towarzyszy mu przez cały dzień.
- To jest modlitwa serca, która w tym jednym zdaniu, by Bóg się zmiłował, zawiera wszystko: by nam pomagał odbudowywać to, co się zawali - wyjaśnia ks. Rusłan. - I to nie szkodzi, gdy tę formułę odmawia się po jakimś czasie mechanicznie. W końcu musi przyjść moment, gdy ona wrasta w człowieka jak rdzeń. Wtedy nie zwraca się uwagi na słowa, ale doświadcza się w sobie obecności Jezusa. Umysł i wnętrze modlą się same.
Ksiądz Rusłan nie jest celibatariuszem, w zgodzie z tradycją obrządku wschodniego ma żonę i czwórkę dzieci. Przekonując młodych do odnajdywania obecności Boga w codzienności, dzielił się zdarzeniami z własnego domu, przy czym nie bał się mówić o swoich porażkach czy bezradności. Był to dla młodych powód do obdarzenia go zaufaniem w sprawach dotyczących ich osobistych problemów związanych z relacjami w rodzinie. Kolejka do spowiedzi i rozmowy z kapłanem się nie kończyły.
- Główny problem młodzieży obecnie to samotność oraz niedowartościowanie - wyjaśnia Marlena Woźniak, prezes Zarządu Diecezjalnego KSM. - Nawet świetni uczniowie słyszą nieraz od rodziców, że są nic nie warci, nie spełniają oczekiwań. Słyszymy takie głosy także tutaj, podczas tego weekendu.
Maciej z Krzyża Wielkopolskiego, który nawrócił się kilka lat temu pod wpływem ważnego przeżycia, uważa, że młodzież potrafi przyjąć racje dorosłych, o ile bierze się pod uwagę różnice między pokoleniami. - Starsi mogą nie rozumieć naszego myślenia i na odwrót. To najczęściej rodzi konflikty między rodzicami a dziećmi - mówi. Dodaje, że nawet mimo wysiłków młodym trudno się otworzyć przed rodzicami czy bliskimi osobami ze swojego środowiska. - To przy kolejnych spotkaniach mogłoby być krępujące. Łatwiej otworzyć się przed kimś, kto nas nie zna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.