„Głos tych, którzy w majowym referendum głosowali przeciw aborcji, został zignorowany” – piszą biskupi Irlandii w przesłaniu opublikowanym na zakończenie sesji plenarnej episkopatu. Hierarchowie wyrazili rozczarowanie z powodu przebiegu parlamentarnej debaty na ten temat.
Odrzucono w niej wniosek o zapobieganie aborcji selektywnej ze względu na rasę, płeć lub niepełnosprawność dziecka. Nie uwzględniono też propozycji, by kobietom, które znajdują się w trudnej sytuacji i zastanawiają się nad aborcją, móc dostarczyć użytecznych informacji, co do alternatywnych rozwiązań.
„Każdy człowiek – czytamy w deklaracji episkopatu – ma prawo do życia, które nie pochodzi z konstytucji czy jakiegokolwiek innego prawa stanowionego, ale wpisane jest w każdego człowieka, bogatego i biednego, zdrowego i chorego”. Zarówno życie matki, jak i dziecka powinno być chronione. Każda ustawa, która stanowi inaczej, nie ma podstaw moralnych i powinna zostać odrzucona – podkreślają biskupi. W dalszej części dokumentu potwierdzili oni również wagę klauzuli sumienia dla wszystkich pracowników służby zdrowia i farmaceutów, którzy nie mogą być zmuszani do brania udziału w aborcji.
Na koniec pasterze zapewniają o modlitwie za wszystkich pracowników medycznych i apelują o zaangażowanie na rzecz obrony życia w swoich środowiskach, parafii, szkole czy pracy. Zapowiedziano także utworzenie specjalnej rady zajmującej się tymi kwestiami. Ma ona rozpocząć swą działalność w marcu przyszłego roku.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.